W piątek o godzinie 17:00 dziesięciu byłych radnych Rady Powiatu w Końskich zwołało konferencję prasową. Podczas niej protestowali oni przeciw rozwiązaniu rady z mocy prawa. Wiadomo już, że między innymi złożyli wniosek do Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego o wszczęcie postępowania nadzorczego w sprawie działań wojewody. Za chwilę odwołają się także do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Byli radni liczą na to, że skargi te spowodują brak uprawomocnienia się decyzji z mocy prawa, a co za tym idzie rada i zarząd wrócą do normalnego funkcjonowania. Do swoich pism dołączają opinię wydaną przez prof. Marka Chmaja, za którą powiat zapłacił kilkanaście tysięcy złotych. 

Skrót wideo z konferencji już wkrótce.
Podczas konferencji dowiedzieliśmy się, że wicestarosta Bogdan Soboń skierował do: Związku Powiatów Polskich, Związku Miast i Gminy Regionu Świętokrzyskiego, Związku Miast Polski prośby o zajęcie stanowiska w sprawie rozwiązania Rady Powiatu Koneckiego z mocy prawa. Z kolei do wojewody świętokrzyskiego Agaty Wojtyszek skierowano pismo o wszczęcie procedury samokontroli dotyczącej przywołanego obwieszczenia. Natomiast do Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego wystosowano pismo o wszczęcie procedury nadzorczej wobec Wojewody Świętokrzyskiego w związku z naruszeniem prawa.

Do wszystkich tych pism dołączono Opinię Prawną wydaną przez kancelarię Chmaj i Wspólnicy, opinię wydaną przez prof. dr hab. Marka Chmaja. Opinię tę przytaczaliśmy już u nas – TUTAJ. Podczas środowej nadzwyczajnej sesji sekretarz powiatu pytany o koszty wystawienia takiej opinii nie udzielił odpowiedzi tłumacząc, że udzielenie pełnomocnictwa profesorowi to sytuacja hipotetyczna –„Udzielenie pełnomocnictwa jest sytuacją, której możemy się spodziewać hipotetycznie. Proszę zauważyć, że żaden dokument – ani od radnych, ani od RIO, ani od Wojewody się nie pojawił. Organy nie skierowały w stronę powiatu żadnego dokumentu dotyczącego tego, że wobec rady czy powiatu toczy się postępowanie nadzorcze. Sytuacja ta jest spowodowana doniesieniami medialnymi oraz wypowiedziami ewentualnie rzecznika wojewody.” – mówił wtedy Zbigniew Sadorski, sekretarz powiatu koneckiego.

Do sprawy wróciliśmy podczas konferencji –„Proszę powiedzieć kogo reprezentuje pan profesor Marek Chmaj w zaistniałej sytuacji? Czy Radę Powiatu Koneckiego czy Państwa jako osoby prywatne?”  – odpowiadał Andrzej Marek Lenart, były starosta konecki –„W momencie kiedy Rada Powiatu uchwaliła pełnomocnictwo od tego momentu… on przygotowywał wcześniej, bo to nie jest tak proszę Pana, że to my zwracamy się 20-go i opinię prawną dostajemy po dwóch godzinach. Myśmy się zgłosili do profesora Chmaja wcześniej natomiast rada mówiąc kolokwialnie podjęła uchwałę. Uchwały zostały podjęte. Sesja zakończyła się w granicach między godziną 9:00, a 10:30, bo ja w tym czasie już odjeżdżałem do szpitala, a proszę sprawdzić kiedy wojewoda wygasił Radę Powiatu. Czyli reprezentował nas i umocowanie miał. Natomiast gdyby chciał ktoś to podważyć to wypowiadam w swoim imieniu oraz koleżanek i kolegów: oczywiście stać nas na to by zmienić pełnomocnictwo na cywilne, ale w tym aspekcie prawnym nie ma takiej potrzeby. Bo my nie uczyniliśmy nic post factum.” – mówił były starosta Lenart, a były wicestarosta Soboń dodawał –„14:44 w Dzienniku Urzędowym zostało zamieszczone obwieszczenie, natomiast profesor Chmaj twierdzi i to jest tak samo jak i radca prawny pan Czech, że ono obowiązuje od dnia następnego. Czyli zamieszczone, ale od godziny 12:00 dnia następnego obowiązuje. Także tu się nie można doszukiwać, że my mieliśmy sesję nadzwyczajną o godzinie 8:00, bo na godziny i tak żeśmy wyprzedzili, ale generalnie rzecz biorąc ono ma moc obowiązującą od następnego dnia.” – dodawał Bogdan Soboń.

Zapytaliśmy więc o to ile opinia profesora Chmaja kosztowała podatników –„Skoro już ustaliliśmy, że to Rada Powiatu jest reprezentowana przez profesora Chmaja to znaczy, że powiat płaci za te ekspertyzy. Podczas sesji nie wiedzieliście Państwo tego, sekretarz mówił, że mówimy o sytuacji, która może nastąpić. Teraz ona nastąpiła, więc myślę, że Państwo wiedzą ile powiat płaci za te ekspertyzy i działania profesora Chmaja” – pytaliśmy. Andrzej Marek Lenart odpowiadał –„Kilkanaście tysięcy złotych” – „A konkretniej panie starosto?” – dopytywaliśmy –„Ale ja nie mam dokumentów proszę pana. Nie jestem w stanie wejść w tej chwili do urzędu, bo histeria by była. Natomiast są dokumenty…” 

Pytaliśmy więc dalej: „To pieniądze za wydanie dotychczasowej opinii, czy za dotychczas podjęte działania?” – pytaliśmy, Andrzej Lenart odpowiadał –„Za wydanie opinii”.

Dalej pytaliśmy –„Czyli to za te kilka stron, które się pojawiło?” 
Andrzej Lenart –„Proszę pana dla Pana to kilka stron… to jest dziewięć stron ekspertyzy prawnej. Proszę mi przywołać taką ekspertyzę, która będzie precyzyjnie wyjaśniała cały stan prawny” 
W temat brnęliśmy dalej –„To znaczy, że za te dziewięć stron kilkanaście tysięcy płacą podatnicy? Taką mamy sytuację?” 
Andrzej Lenart –„Proszę pana. Pan czegoś nie rozumie. Pan zadał pytanie i powiedziałem panu – jeżeli Sąd WSA czy ktokolwiek udowodni, że działaliśmy niezgodnie z prawem to zapłacimy sami. Proszę natomiast nie epatować takim bolszewickim podejściem do sprawy: kilkanaście tysięcy, czyli podatnicy. A kto zapłaci za ten bałagan prawny? Czy myśmy go wywołali? 

Podczas konferencji prasowej były członek Zarządu Powiatu Koneckiego Damian Rozmus odczytał oświadczenie wszystkich radnych byłej koalicji. Wiele czasu poświęcono także na udowodnienie braku zrozumienia dla wyników postępowania nadzorczego wojewody świętokrzyskiego. Zdaniem byłych radnych jeżeli służby wojewody widziały błąd w wyborze trzyosobowego Zarządu Powiatu Koneckiego to powinny o tym poinformować zaraz po upływie trzech miesięcy od daty ogłoszenia wyników wyborów. Przedstawienie tej informacji w dniu 20 marca i tym samym rozwiązanie Rady Powiatu Koneckiego z mocy prawa to zdaniem zwołujących konferencję kuriozum.

Więcej informacji wkrótce.

Zdjęcia: