Ostatnia w tabeli i mająca zaledwie dziewięć punktów na koncie Klimontowianka Klimontów sprawiła sporo problemów Neptunowi Końskie podczas niedzielnego meczu. Spotkanie rozegrano na stadionie przy ulicy Sportowej w Końskich, a konecczanie ostatecznie zwyciężyli 4:2.
REKLAMAPo golu Krzysztofa Pacha w 6. minucie oraz dwóch trafieniach Piotra Ferensa w 35 i 39 minucie gry nasi do przerwy przegrywali 1:2. Po 45. minutach mógł być remis, ale nowy nabytek zespołu Mateusz Zacharski nie wykorzystał rzutu karnego trafiając w słupek. Z kolei Pach i Armata w słupek trafiali po akcjach.
REKLAMANa szczęście druga odsłona w wykonaniu podopiecznych Waldemara Szpiegi była o wiele lepsza, a i zawodnicy mieli więcej szczęścia. Już na samym jej początku do wyrównania doprowadził Piotr Gardynik, w 58 minucie Neptun na prowadzenie swoim drugim trafieniem wyprowadził Krzysztof Pach, a wynik w doliczonym czasie gry ustalił Jan Sroka.
Za tydzień Konecczanie na wyjeździe powalczą z Hetmanem Włoszczowa.
Neptun Końskie – Klimontowianka Klimontów 4:2
Gole dla Neptuna: Pach – 2, Gardynik, Sroka
Neptun: Herda, Maciejewski, Zacharski, Armata, Sierszyński (Płyta), Skoczylas, Dutkiewicz, Kwiecień, Pach (Sroka), Gardynik, Szymoniak.
Zdjęcia: