W czwartkowy wieczór w centrum Radoszyc zauważono leżącego na ulicy rowerzystę. Podczas interwencji mężczyzna zaczął się awanturować. Za swoje czyny może odpowiedzieć przed sądem.
REKLAMA–„Policjanci z komisariatu Policji w Radoszycach otrzymali zgłoszenie o leżącym na ulicy Częstochowskiej mężczyźnie. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariuszy ustalono, że jest to 54-letni mieszkaniec gminy Radoszyce. Potwierdził, iż nie brał on udziału w żadnym zdarzeniu drogowym. Natomiast wymagał hospitalizacji, ponieważ miał ranę ciętą głowy. Policjanci wezwali Zespół Ratownictwa Medycznego, który zabrał go do szpitala. Podczas drogi miedzy Sielpią, a Gatnikami mężczyzna zaczął się awanturować w wyniku czego ratownicy poprosili o pomoc policjantów. Rowerzysta miał niespełna 3 promile alkoholu we krwi”– informuje starszy sierżant Krzysztof Bernat, pełniący obowiązki oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Końskich.
Przeciwko mężczyźnie sporządzono dokumentację o ukaranie z art.141 i 65a z Kodeksu Wykroczeń.
REKLAMAArt. 141. KW
Umieszczenie w miejscu publicznym nieobyczajnego ogłoszenia, napisu, rysunku lub używanie słów nieprzyzwoitych
Kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany.
Art. 65a. KW
Niestosowanie się do poleceń funkcjonariusza organu ochrony bezpieczeństwa lub porządku publicznego
Kto, nie stosując się do poleceń określonego zachowania się wydawanych na podstawie prawa przez funkcjonariusza Policji, Żandarmerii Wojskowej, Straży Granicznej lub innego organu ochrony bezpieczeństwa lub porządku publicznego, umyślnie uniemożliwia lub istotnie utrudnia wykonanie czynności służbowej, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Zdjęcia (facebook/Koneckie Patrole):