Ośrodek Zdrowia przy Alei Wyzwolenia w Gowarczowie jest malutki. Mieści się on w budynku, który tylko warunkowo spełnia wymogi sanepidu. Wiele wskazuje na to, że powstanie nowa przychodnia.

–„Tutaj mamy mały budynek, wybudowany w 1968 roku. To adaptacja starej agronomówki.  Dzięki współpracy z panem wójtem planujemy budować nowy ośrodek, bo po prostu nie ma wyjścia. Warunki są nieodpowiednie, choć jest czysto, pomalowane. Co się dało zrobić to jest zrobione.  W okresie epidemii zdarza się, że ludzie nie mają gdzie usiąść.” – mówi doktor Jan Prasał, kierownik ośrodka.

Dobrą wiadomością jest fakt, że sprawy związane z budową ośrodka w końcu ruszyły z miejsca. –„Został wyłoniony wykonawca na projekt ośrodka zdrowia w Gowarczowie. Projekt dotyczy opracowania dokumentacji technicznej, wraz z wizualizacją oraz uzyskaniem wszelkich pozwoleń na budowę. Kwota wybranej oferty to 46 740 złotych brutto. Termin wykonania tego projektu to 20 października 2016 roku. Przewidziana powierzchnia użytkowa ośrodka to 550 metrów wraz z zagospodarowaniem terenu wokół tj. chodzi tu głównie o miejsca parkingowe dla samochodów.”  – opowiada nam wójt Gowarczowa, Stanisław Pacocha.

Budynek Ośrodka Zdrowia w Gowarczowie.

Przypomnijmy, że jeden projekt budowy już istniał. Za czasów rządów wójta Tomasza Słoki również planowano postawić taki budynek, z niewiadomych przyczyn nie udało się zrealizować tej inwestycji. W tym momencie wszelkie pozwolenia uległy przedawnieniu i aktualizacja tamtego projektu byłaby tak samo, a może i bardziej kosztowna jak wykonanie nowego. – „Kosztował gminę i podatników w roku 2007 38 tysięcy złotych. To efekt niegospodarności mojego poprzednika, bo te pieniądze zostały wyrzucone w błoto.”  – podkreśla wójt Pacocha.

Nowy Ośrodek Zdrowia w Gowarczowie ma stanąć na terenach pobliskich Szkole Podstawowej. W tym roku radni będą musieli wpisać gotowy już projekt w przyszłoroczny budżet.  – „Z początkiem stycznia ogłaszamy przetarg i przystępujemy do budowy ośrodka zdrowia. Myślę, że w 2017 roku uda się tę budowę zarówno rozpocząć, jak i ją zakończyć.”  – kończy rozmowę z nami Stanisław Pacocha.

Budowa ośrodka nie może być wsparta funduszami unijnymi, ponieważ na tego typu cele nie ma żadnych dotacji. Gmina będzie musiała sfinansować ją ze środków własnych lub z kredytów.