Zgodnie z obietnicą do tej sprawy wracamy. Radni dziś rano zdecydowali: MZOS zostanie rozbity na dwa autonomiczne zarządy. To powrót do projektu sprzed dwóch miesięcy.

Basen był kością niezgody między burmistrzem, a opozycją.

Materiał wideo oraz wypowiedzi już wkrótce.

Przypomnijmy, że podczas sesji Rady Miejskiej w Końskich pod koniec września radni odrzucili dwa projekty: zmieniający statut Miejskiego Zarządu Obiektami Sportowymi oraz zakładający utworzenie Zarządu Obiektami Sportowymi i Rekreacyjnymi. Tym zapisom sprzeciwili się rajcy związani z Platformą Obywatelską i Sojuszem Lewicy Demokratycznej.  Chodziło o to, by rozbić zarządzanie pływalnią od pozostałych obiektów (boisk, Orlików, placów zabaw), których teraz na terenie gminy jest ponad 30, a nie mają one instytucjonalnego zarządcy.

Burmistrz Krzysztof Obratański tłumaczył wtedy, że jeśli tego się nie zrobi to ucierpią i mieszkańcy i pracownicy. –„W przypadku pozostania przy MZOS-ie w obecnej formie trzeba będzie szukać oszczędności, a to wiązać może się ze zwolnieniami i skróceniem pracy basenu.” – mówił wtedy Obratański.

Dlaczego tak konieczne byłyby oszczędności? Wymogi formalne wymagały tego by pod Miejski Zarząd Obiektami Sportowymi podłączyć pozostałe wspomniane już obiekty (dokonano tego podczas październikowej rady), a ich utrzymanie kosztuje. Biorąc pod uwagę, że Gmina może sfinansować tylko 50 % kosztów zakładu budżetowego jakim jest MZOS to tych pieniędzy z pewnością by zabrakło.

Już na początku listopada Związki Zawodowe działające przy MZOS-ie otrzymały zawiadomienie o możliwości wypowiedzenia dla dwóch pracujących tam osób, co było już pokłosiem decyzji podjętej przez radnych we wrześniu. W skutek tego z inicjatywy pracowników odbyło się spotkanie, na którym burmistrz Obratański zapewnił ich, że nie ma intencji zwolnienia kogokolwiek jeśli powstaną dwa osobne zarządy: MZOS mający pod sobą konecki basen oraz ZOSiR zajmujący się pozostałymi obiektami. Taką samą deklarację złożył na naszej antenie, materiał ten możecie Państwo zobaczyć TUTAJ. Dzięki temu prawo pozwoli na to, by miasto mogło na tę resztą sportowych aren łożyć pieniądze.

Radny Andrzej Kosierkiewicz wraz z przewodniczącą lokalnych struktur Solidarności Heleną Obarą domagali się takich zapewnień na piśmie. Burmistrz w ostatnich dniach spełnił i tę prośbę, a pismo to zostało przedstawione wszystkim radnym oraz samym zainteresowanym.

Dzisiaj odbyła się Nadzwyczajna Sesja Rady Miejskiej w Końskich, której głównym punktem był powrót do dwóch projektów z września. Pomimo kilku pytań, między innymi o Sielpię (radnego Marka Kozerawskiego) i tamtejszy OSiR, który ma być częścią nowego Zarządu Obiektami Sportowymi i Rekreacyjnymi bez większych kontrowersji radni przegłosowali te ustawy. W obu przypadkach z głosowania wycofał się Andrzej Kosierkiewicz, który jest pracownikiem MZOS-u.

Na koniec burmistrz Obratański podziękował radzie za współpracę, ale i zganił za przysporzenie problemów jednostce samorządowej, którą zarządza. –„To jest najlepsze rozwiązanie, ale powinniśmy przyjąć je wcześniej. Na ten moment mamy już zaplanowany budżet. Teraz p. Skarbnik musi usiąść nad nim na nowo i na nowo go planować, a czasu pozostało przecież do nowego roku bardzo niewiele.”