Przynajmniej dane statystyczne wskazują na to, że powiat konecki z roku na rok staje się coraz bezpieczniejszy. Spadają wskaźniki wykroczeń, kradzieży i ciężkich przestępstw.
REKLAMAKilka dni temu swoje sprawozdania na temat bezpieczeństwa przedstawiali szefowie Straży Miejskiej w Końskich i Policji. Ze sprawozdania szefowej straży, Aldony Musiał dowiedzieliśmy się, że jej podwładni wyjeżdżali do interwencji 1500 razy, ale wykryli tylko jedno przestępstwo.
Nieco więcej o działaniach policji opowiadał komendant Cisowski. Jedną z najczęstszych przyczyn działania jego funkcjonariuszy jest przemoc w rodzinie. – „W tym roku podlegli mi policjanci sporządzili 308. formularzy „Niebieska Karta”. Przypominam, że są to formularze, które wypełnia się wtedy gdy policjanci stwierdzą przemoc w rodzinie. Jest to o 1/3 więcej niż w roku ubiegłym. Dlaczego więcej? Nie jesteśmy przekonani, że więcej przypadków przemocy w rodzinie ma tu miejsce, ale ludzie po prostu częściej to zgłaszają, jakby przy akceptacji społecznej informowania o tym również inne instytucje zawiadamiają nas i my wtedy takie działania przeprowadzamy.” – opowiada Cisowski.
REKLAMAOdnośnie takiej przemocy warty podkreślenia jest fakt, że już nie tylko mężczyźni są agresorami. W ubiegłym roku 280. mężczyzn było odnotowanych, ale także 38. kobiet i 13. małoletnich powodowało rodzinne scysje. Policjanci coraz częściej zauważają, że to córki czy wnuczki stają się prowodyrkami.
Konecka policja ponadto odnotowała 8902. wykroczenia, z czego aż 1051. dotyczyło przeciwdziałania ustawie o wychowaniu w trzeźwości, czyli najprawdopodobniej spożywaniu alkoholu w miejscu publicznym. Zdarzeń drogowych w pierwszych 9. miesiącach 2015 roku mieliśmy 343, co oznacza spadek o 40 w porównaniu z rokiem poprzednim. W tym czasie wykryto 281 różnych przestępstw, wśród których najliczniejszymi są kradzieże, pobicia i uszkodzenia rzeczy. W całym powiecie od stycznia do końca września skradziono tylko 4. samochody, to niezwykle mała liczba w porównaniu z kilkoma ginącymi autami dziennie na naszym terenie na przełomie XX i XXI wieku. Nasi stróże prawa spotkali się też w celu rozmów prewencyjnych z aż 14 tysiącami mieszkańców regionu.