Kiedy zapytamy przypadkowego mieszkańca powiatu koneckiego o największy problem regionu ten z pewnością odpowie, że jest nim bezrobocie. Tymczasem wszystkie czynniki wskazują na spadek liczby osób niepracujących.

„Na koniec grudnia liczba osób bezrobotnych na terenie powiatu koneckiego, zarejestrowanych u nas w Urzędzie wynosiła 5244, a stopa bezrobocia niestety na koniec grudnia jeszcze nie jest znana, ale na koniec listopada wynosiła 17,2 %. Zarówno liczba osób bezrobotnych jak i stopa procentowa jest rekordowo niska.” – mówi w rozmowie z nami wicedyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Końskich, Wojciech Owczarek.

Rekordowo niska, ponieważ przez dwa lata spadła ona o ponad 8 punktów procentowych! Nie może tutaj być mowy o jakiejkolwiek sezonowości prac, bowiem porównujemy ze sobą dwa zimowe okresy.

„W 2013 roku w grudniu  liczba bezrobotnych wynosiła 7802 osoby. W roku ubiegłym liczba osób bezrobotnych to 6261. Spadki te są zauważalne, cykliczne i trwałe. Myślę, że to zjawisko będziemy również obserwować w równym nasileniu w roku bieżącym. Stopa bezrobocia spadła z 25,3 % do 17,2 %.”  – analizuje dyrektor Owczarek. 

Co więcej problem jest bardziej złożony, a 17,2 punktu procentowego może być wciąż zawyżoną liczbą. Jak alarmują nas pracodawcy wielu spośród pracowników kierowanych do nich z PUP-u przepracowuje trzy miesiące po czym odchodzi na tak zwane chorobowe. Zdaniem dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy realny problem bezrobocia dotyczy kobiet. To one stanowią niemal 53 % wszystkich niepracujących w naszym regionie, a ponad połowa z nich jest bezrobotna długotrwale. Co by nie mówić o pracę dla kobiety jest u nas naprawdę ciężko.

Spadek bezrobocia z ponad 25 do 17 punktów procentowych to największy progres spośród powiatów naszego województwa. Jednak wciąż powiat konecki jest poniżej średniej, bowiem bezrobocie w Świętokrzyskiem w grudniu 2015 roku wynosiło 12,5 punktu procentowego. To z kolei wynik gorszy niż średnia krajowa wynosząca 9,8 %.