Do końca trwającego roku miało powstać Muzeum Ziemi Koneckiej w budynku przebudowywanym z dawnej stolarni, który mieści się nieopodal Pałacu Tarnowskich w Parku Miejskim w Końskich. Miało, bo prace zaczynają się opóźniać.
REKLAMAWłodarze Końskich mówią o kilku powodach problemów z przebudową obiektu –„To jest przedmiot trosk i zaniepokojenia. Obawiam się, że tak jak z wszystkimi inwestycjami będziemy mieć i z tym problem. Nie ma co ukrywać, że o ile pierwszy rok pandemii był zaskakująco łagodny w sensie gospodarczym dla samorządów, w tym dla samorządu koneckiego, czyli myśmy nie odczuli specjalnych reperkusji. O tyle ubiegły rok to z jednej strony kwestia skutków pandemii, która ujawniła się w postaci dużych perturbacji na rynku pracowniczym, wykonawczym i do tego teraz doszło wojna, która w sensie militarnym rozpoczęła się 24 lutego, ale tak naprawdę biorąc pod uwagę koncentrację wojsk rosyjskich ona zaczęła się jesienią ubiegłego roku i już wówczas zaczęły się perturbacje związane z ograniczeniami dostępu do surowców, zwyżką cen surowców, które są produkowane lub powstają z komponentów sprowadzanych z Ukrainy, czy Rosji. To przekłada się na wzrost cen materiałów inwestycyjnych, kłopoty z dostępem do wykwalifikowanej kadry” – tłumaczy Krzysztof Obratański, burmistrz miasta i gminy Końskie.
Przebudowa dawnej stolarni na potrzeby Muzeum Ziemi Koneckiej to część wielkiego planu rewitalizacji centrum Końskich. Kontrakt z firmą wykonującą pracę opiewa na ponad 6 milionów złotych z czego większość pochodzi z zewnętrznego dofinansowania. Czas na wykonanie zadania określono do stycznia 2023 roku.
REKLAMANa dziś widać już jednak wyraźne opóźnienia w budowie. Oprócz wspominanych przyczyn jest jeszcze jedna, związana z zabytkowością budynku –„Jest pewien rozziew między harmonogramem uzgodnionym między nami, a wykonawcą, on ma różne przyczyny. Póki co jednak wykonawca deklaruje, że jest w stanie ten czas nadrobić. Powołuje się na kłopoty ze znalezieniem wykonawcy na konstrukcje dachowe i na opóźnienia związane z koniecznością uzyskania opinii konserwatora zabytków w sprawie pewnych odkryć dokonanych w samym budynku. W części budynków odkryta została piwnica ze studnią, która prawdopodobnie kiedyś zasilała przypałacową pralnię” – dodaje Obratański.
Nieco lepiej idą prace przy dużym parkingu, który ma powstać między muzeum a urzędem. Tam wiele robót zostało już wykonanych – „Rozbiórka starych wiat, starych elementów z różnych okresów: szopek, piwniczek, magazynków. Na to miejsce powstała zaprojektowana sieć kanalizacji deszczowej i innej infrastruktury służącej temu by ten teren był uporządkowany i w zasadzie wychodzimy dzisiaj na powierzchnię, a więc możemy się spodziewać, że niedługo wykonawca zacznie układać warstwy konstrukcyjne dla budowy parkingu i miejsc postojowych” – mówi burmistrz.
Inwestycji w kolejnych miesiącach będziemy się w dalszym ciągu przyglądać.
Zdjęcia:
O nasz lokalny znów coś gada, usprawiedliwia? Zwala wine na wojne? Jakie to typowe dla aktualnych władz tych państwowych jak i lokalnych.
Dość tych obietnic.
Remont ul. Piłudskiego – opózniony
Remont i przenosiny biblioteki – opóznione
Remont domu kultury – opóznione
Budowa nowego cmentarza – temat jakoś dziwnie ucichł, ciekawe dlaczego?
„Zastał Końskie zadbane, zostawi rozgrzebane.”
Jesienią zerwali dachy. Mury były niezabezpieczone przed deszczem imrozami które powodowały ich pękanie. Dla informacji burmistrza – było to przed wojna w Ukrainie.
Największym powodem problemów z przebudową obiektu jest Włodarz Końskich a nie odwrotnie. Jesteście ignorantami i tak skończycie. KOMPROMITACJA
Zobaczcie płac budowy przy ul Partyzantów. Bałagan jakiego nie spotkacie w całej Polsce. Porozrzucane palety, śmieci, materiały budowlane. Już trzeci raz w trakcie budowy został przewrócony kamienny słup bramy wjazdowej. Calkowity brak nadzoru inwestora!
Sielpia, tu dopiero sie dzieje. Głównym celem prac w Sielpi miało być odmulenie i pogłębienie zbiornika. Największe bagno jest między plażami a wyspą. Obratanski w lutym 2021 oświadczył ;„ Ten torf sięga momentami czterech metrów głębokości. Stąd próba takiego bardzo szybkiego rozwiązania jest skazana na niepowodzenie. W związku z tym zdecydowaliśmy się już przed tym sezonem by dokonać całkowitej wymiany gruntu. Torf ma być całkowicie wybrany i zastąpiony piaskiem” – mówi nam Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich.”
Może czas by tym bałaganem inwestycyjnym zajęły się odpowiednie służby.
Za każdym razem coś takiego i chowanie się za wywiadem.
A może by tak spotkanie z mieszkańcami miasta? A może konfrontacja osobista? A może w taki sposób wypadałoby z Konecczanami porozmawiać. Odwagi brakuje? Tylko czy jeszcze ktokolwiek miałby chęć z mieszkańców bo to już nie wiadomo czy śmiać się czy płakać nad losem tego miasta.
Dajcie Panu burmistrzowi spokój , szanujcie jego zdrowie , zdrowie jest najważniejsze kiedyś muszą skoniczyć.
nieodpowiedni człowiek u władzy zwala wszystko na covid ,wojne i xxj wie co jeszcze ,trzeba brać firmy odpowiedzialne a nie najtańsze niby w drodze przetargu ha ha, dobrze że nie zgania na tuska.DO DYMISJI CAŁY ZARZĄD ODPOWIEDZIALNY ZA TEN XXXDEL
Dziwi mnie dlaczego TKN nie pokazuje jak wyglada rzeczywistość na inwestycjach samorządowych w Końskich. Dla każdego niezależnego medium byłby to „ciekawy” temat.
I żeby tradycji stało się zadość tynk z pałacu po remoncie za 2 max 3 lata do wymiany
„Komu dużo dano od tego dużo wymagać będą”.
Myślę, że nic nie trzeba budować – nasz rynek to już tylko wykopaliska – ogrodzić i brać za bilety
Będzie jeszcze dobrze , zobaczycie już nie długo.
wczoraj był TUSK będzie na kogo zgonić