Przed zbiornikiem wodnym w Sielpi w 2021 roku II etap rewitalizacji. Obecnie ponownie z zalewu jest spuszczona woda, trwają ostatnie prace z I etapu i miejsce to oczekuje na większe roboty ziemne. Zmieni się także nieco jego otoczenie.
REKLAMARekultywacja i remediacja zbiornika wodnego w Sielpi wraz z budową infrastruktury dla udostępnienia zieleni realizowane jest przy wsparciu środków pochodzących z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ramach działania 2.5 Poprawa jakości środowiska miejskiego, Oś priorytetowa II Ochrona Środowiska, w tym adaptacja do zmian klimatu, Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko 2014- 2020. Całkowita wartość projektu wynosi 15 221 988 zł.
Obecnie, na podstawie umowy z października 2018 roku pomiędzy Gminą Końskie a firmą Obsługa i Realizacja Inwestycji „CELIS”, realizowany jest I etap inwestycji, który miał się zakończyć do dnia 15 września 2020 roku. Wartość umowna robót I etapu wynosi 7 930 117,5 zł, z czego 85% stanowią środki z dofinansowania.
REKLAMADo dziś firma wykonała zadania I etapu: drenowanie wraz z osuszeniem czaszy zbiornika, formowanie skarp i plaż zbiornika wodnego, odmulenie zbiornika (150 000 m3 wybranych i wywiezionych mas ziemnych), umocnienie zachodniego brzegu zbiornika wodnego poprzez narzut kamienny, budowa ścieżek spacerowych w tym ścieżek przyrodniczych w bezpośrednim sąsiedztwie zbiornika, budowa 2 pomostów w obrębie czaszy zbiornika.
Firma opóźniła się zaś z budową instalacji oświetlenia zewnętrznego na potrzeby ścieżek i pomostów spacerowych – te działania są w trakcie realizacji i będą kończone w 2021 roku.
Na chwilę obecną gmina uzyskała zgodę z NFOŚ i prawdopodobnie w najbliższych tygodniach przystąpi do realizacji II etapu rewitalizacji Sielpi. Wart on jest około 7 milionów 300 tysięcy złotych. Zakłada on przebudowę mola w miejscu, w którym obecnie jest grobla. Powstanie tam klasyczne molo na palach.
Wokół zbiornika zostanie dokończona także trasa spacerowo-rowerowa, powstaną również trzy toalety publiczne – gmina planuje, by były one automatyczne i funkcjonowały podobnie jak ta w centrum przesiadkowym w Końskich. W planach jest także utworzenie łapaczy rumoszu na wejściu rzek Czarnej i Taraski, by nie przepuszczały one nadmiernej ilości piasku i nanosów do zbiornika. Jeśli przed sezonem letnim wystarczy czasu, gmina chce także wybrać torf z podłoża zbiornika i zastąpić go piaskiem.