Mieszkańcy Końskich skarżą się naszej redakcji na trudności z dostępem do peronu kolejowego, zwłaszcza dla osób mieszkający w okolicach Starego Młyna i tamtej części miasta. To z uwagi na zamkniętą kładkę nad torami, która przez wiele lat łączyła ulice 1 Maja oraz Fabryczną. Co dalej z tą konstrukcją?
REKLAMAO sprawę dopytywaliśmy przedstawicieli PKP PLK. Niestety dla mieszkańców, którzy narzekają na wydłużone dojście do peronu i konieczność przechodzenia przez tory okrężną drogą nie mamy dobrych wieści –„Kładka nad linią kolejową obok stacji w Końskich została zamknięta ze względu na bezpieczeństwo jej użytkowników. Zarządca infrastruktury przeprowadził szczegółowe badania jej stanu technicznego, który okazał się zły. Docelowo linia kolejowa nr 25 w Końskich będzie elektryfikowana, a istniejąca kładka kolidowałaby wysokościowo z nową siecią trakcyjną. W związku z tym kładka będzie wyburzona” – informuje nas Piotr Hamarnik z zespołu prasowego PKP PLK.
REKLAMAPrzedstawiciele PKP zalecają by obecnie przez tory przechodzić przejściami naziemnymi, ale czy kładka może kiedyś wrócić? Taka ewentualność w rozmowie z nami nie została całkowicie wykluczone –„Szczegółowe rozwiązania techniczne dot. modernizacji przez PLK SA linii kolejowej numer 25 będą opracowywane. Jednym z rozwiązań branych pod uwagę jest budowa nowej kładki” – mówi Hamarnik z PKP PLK.
Do tematu będziemy powracać.
Dajta spokój burmistrzowi , kto z Starego Młyna jeździ pociągiem
łatwi bedzie zrobić dworzec kolejowy w starym młynie
po pierwsze jeśli została zamknięta to chyba już została szczegółowo badana, zresztą co tu badać, żelastwo skorodowane o dużej masie i z takim czasookresem to złom i tyle. Po drugie pozostałe informacje to chyba raczej dobre a nie złe, tj. elektryfikacja i budowa nowej… Najważniejsza w tej chwili dla odbudowy miasta po latach transformacji balcerowicza to jak najszybsza elektryfikacja w tym temacie… Mieszkańcy troszkę cierpliwości i pamiętajcie wybory w tym roku, to priorytet dla odbudowy…
To „coś” zwane kładką już dawno powinno było zniknąć i już bez przesady z tym „chodzeniem dookoła”.
Najłatwiej mówić tym którzy nie mieszkają na starym młynie i nie muszą robić kółka by dostać się do centrum. Zróbcie tunel jak w Skarżysku pod torami
po co powracać do tematu i pisać w kółko to samo. Powrócić trzeba jak będzie konkret moze w przyszłym 100 leciu… te nieskończone rozważania są b. męczące…