„Browary – miejsce dla Ciebie!” – taki znak możemy znaleźć na błoniach przy ulicy Browarnej w Końskich. Tym samym spacerowicze zachęcani są do spędzania czasu przy malowniczych stawach. Co jednak, poza samym spacerem, można robić w tym miejscu? Sprawdziliśmy to.
REKLAMA
– „Jest to miejsce dla wszystkich. Chcielibyśmy, żeby stało się dla wszystkich konecczan bardzo popularnym miejscem spotkań albo też pobytu w samotności, czy z rodziną, ze znajomymi. Tu można robić bardzo wiele, można uprawiać sport, można przyjść z piłką, można z matą do jogi, w kimono kyokushin – bardzo zachęcamy” – informuje Agnieszka Dzwonnik-Zatora z Urzędu Miasta i Gminy Końskie.
REKLAMA
Na Browarach organizowane są zawody wędkarskie, a także niektóre imprezy kulturalne, jak na przykład obchody Nocy Kupały czy Przegląd Kół Gospodyń Wiejskich. W słoneczne popołudnia można się tam natknąć na spacerowiczów, czy nawet osoby, które opalają się na kocach.
Błonia zaopatrzone są w miejsce ogniskowe, zapytaliśmy, jakie są zasady korzystania z tego punktu. Na to pytanie odpowiedziała nam Agnieszka Dzwonnik-Zatora: „Jest miejsce w drugiej części tego placu, miejsce za drzewami, gdzie można rozpalić ognisko. Nie trzeba tego nikomu zgłaszać, można sobie tutaj po prostu przyjść. Wiem, że Uniwersytet Trzeciego Wieku bardzo często korzysta z tego miejsca, spotykają się, organizują sobie sami czas”
Miejsce ogniskowe bywa zajęte, jednak wciąż można urządzić sobie grilla na błoniach, wystarczy zabrać swój sprzęt. Zarządcy apelują jednak, żeby koniecznie po sobie posprzątać, ponieważ jest to element dobra wspólnego, z którego korzystają także inni.
Browary są szczególnie popularne w weekendy, jednak codziennie można tam napotkać osoby, cieszące się bliskością natury. Zapytaliśmy przechodniów, jak podoba im się to miejsce oraz czy jest coś, co by w nim zmienili. Oto, co usłyszeliśmy:
– „Ja od dziecka tu mieszkam, to mi się podobają […] Ławek mogłoby być trochę więcej” – twierdzi pani Leokadia.
– „Tak, można z dziećmi przychodzić, jest spokojnie. Nie ma takich ludzi, którzy dużo piwkują. Można spokojnie i z kijkami i z dziećmi przyjść na spacerek. Jest bardzo fajnie […] Co bym zmieniła? Może więcej ławeczek, więcej atrakcji dla małych dzieci, jakiś mały plac zabaw” – mówi pani Maria.
Browary podobają się mieszkańcom. Wciąż jest tu coś do zrobienia, ale to miejsce zyskuje na popularności i być może niedługo zostanie zabarwione kocami piknikowymi oraz grillującymi mieszkańcami Konecczyzny.
Zdjęcia:
Wszystko byłoby fajnie gdyby nie fakt że dla osób przyzywających tam autem – jak ja to robie nie ma gdzie postawić samochodu najczęściej. Parking jest z tego co zauważyłem zajęty w większości przez mieszkańców tego nowego osiedla dwa kamienie czy jak ono się tam nazywa. Ot taka to deweloperka, tam powinien być zakaz parkowania przez pobliskich mieszkańców. Jak im deweloper nie wybudował parkingów albo za mało to niech parkują u niego pod domem .brakuje na sezon jakieś małej kawiarenki.
Masz poważny problem. Mogę wspomóc dobrą radą, jak człowiek w takich tarapatach. Przyjeżdżaj rowerem, skoro pieszo za daleko.
Plac zabaw !
Piękne miejsce , jednak w czasie opadów chodnik przy drodze powiatowej zalewa woda i nie ma jak bezpiecznie przejść przez jezdnię, Zarząd Dróg nic nie robi w tym kierunku.
Brak parkingów i odwodnienia przy ul. Browarnej, Starostwo może coś zrobić.!
Miejsce piękne. Przyciąga wielu mieszkańców, jednak podczas opadów niestety droga dojazdowa zamienia się w potok a po opadach nie ma jak przejść przez jezdnię bo stoi woda po kostki. Warto zwrócić też uwagę na brak respektowania ograniczenia prędkości w tym miejscu. Pojazdy poruszają się z nadmierną prędkością stwarzając zagrożenie dla pieszych, których jest dużo.
Cieszcie się z tego co jest , państwo się porobiło ,wieczne narzekanie