W kilka dni po tragicznym wypadku na tak zwanych „krzyżówkach radoszyckich” (info TUTAJ) docierają do nas smutne wiadomości. Zmarła czwarta uczestniczka tamtego zdarzenia. To 27-letnia kobieta. W międzyczasie na debacie o tym skrzyżowaniu oraz o „krzyżówkach rudzkich” spotkali się zarządcy dróg. Możliwe, że skrzyżowania będą przebudowane, a póki co mogą zostać dodatkowo oznakowane.
REKLAMAPrzypomnijmy, że w niedzielę 27 stycznia osobowy seat wyjeżdżający od Radoszyc w kierunku Sielpi wymusił pierwszeństwo na ciężarówce MAN zmierzającej od Kielc do Łodzi. W wyniku zderzenia oba pojazdy wypadły na pobocze. Śmierć na miejscu poniosły trzy kobiety podróżujące seatem: 39, 41 i 20 latka. Lekarze najpierw na miejscu zdarzenia, a potem w szpitalu walczyli o życie 27-latki, ale niestety walkę tę przegrali.
REKLAMANatomiast we wtorek w siedzibie Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach odbyło się spotkanie mające na celu analizę stanu bezpieczeństwa na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 74 z k-42 (krzyżówki rudzkie) oraz W-728 (krzyżówki radoszyckie). Spotkanie było pokłosiem wspominanego oraz wielu innych wypadków, do których dochodzi na dwóch skrzyżowaniach w powiecie koneckim. Uczestniczyli w nim: Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach nadkom. Tomasz Janik, jego zastępca podkom. Artur Putowski, Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Końskich podinsp. Grzegorz Michorek, Zastępca Dyrektora Oddziału ds. Zarządzania Drogami i Mostami GDDKiA insp. Tomasz Mączyński, Dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich Damian Urbanowski, Dyrektor Wydziału Dróg i Inżynierii Ruchu Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich Krzysztof Wysocki oraz policjanci z Zespołu Inżynierii Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Podczas debaty rozważano możliwość zastosowania różnych rozwiązań inżynieryjnych, które wymusiłyby na użytkownikach ruchu drogowego dostosowanie się do znaków stop. Wszyscy uczestnicy spotkania byli pozytywnie nastawieni do zamontowania tego typu urządzeń. Chodzi między innymi o oświetlony pulsacyjny znak stop, czy pasy akustyczne. W tej sprawie w najbliższych tygodniach powinny zostać podjęte odpowiednie działania.
Przed skrzyżowaniem z drogą 728, na drodze nr 74 jest znak ograniczenia prędkości do 70 km/h. Ilu kierowców zwalnia. Pędzą jak szaleni z prędkością większą od 100, a potem dochodzi do tragedii.
To wkoncu ta ciężarówka jechała z Piotrkowa do akielc czy z Kielc do Łodzi… W jednym artykule jedna informacja a w drugiej zupełnie inna.. Chyba sami dobrze nie wiecie w jakim kierunku jechała ciężarowka.
Przecież tam jest napisane: „ze wstępnych ustaleń wynika…”.
Czytajmy ze zrozumieniem.