Owady to bardzo niepozorne stworzenia, których wielokrotnie nawet nie zauważamy na swojej drodze. Niestety, coraz częściej nie dostrzegamy ich nie z powodu ich rozmiaru, ale dlatego, że ich populacja gwałtownie maleje. Powoduje to znacznie większe problemy dla ekosystemu, w tym dla człowieka, niż większość z nas zdaje sobie sprawę.
REKLAMAZapylacze i ich znaczenie dla człowieka
Owady są najliczniejszą grupą zwierząt na ziemi. Znamy milion ich gatunków, a podobno drugie tyle czeka na odkrycie. Jednakże, jak stanowią badania naukowców, liczebność owadów systematycznie spada. Trwale wymierają kolejne gatunki, a i sama ich biomasa maleje i to w tempie około 2,5% rocznie. Oznacza to, że w skali kilkudziesięciu czy stu lat owady w dużej mierze wyginą. Co to oznacza dla nas?
REKLAMANajważniejszą – z punktu widzenia człowieka – grupą owadów są tak zwane zapylacze. Są to owady, które poszukując pokarmu, przenoszą jednocześnie pyłek między kolejnymi, odwiedzanymi kwiatami i roślinami. Tak właśnie, w uproszczeniu, wygląda proces zapylenia. Dzięki niemu możliwe jest owocowanie i wydanie plonów, które następnie trafiają na nasze stoły. Przykładowo większość drzew owocowych jest obcopylna, a nawet odmiany samopylne owocują dużo lepiej, gdy zapylacze w tym „pomagają”. Szacuje się, że 75% gatunków roślin uprawianych dla pożywienia zależy w ten czy inny sposób od zapylaczy.
Czy możecie sobie wyobrazić, jakie skutki przyniesie dalsza ich degradacja? Wielu naukowców wieszczy katastrofę środowiskową i ekologiczną. Zwracają przy tym uwagę na bardziej realny aspekt, który dotknie każdego z nas – niedobory żywności, jej wzrastająca ceny, możliwe klęski głodu. I może to się niestety wydarzyć w bliskiej perspektywie czasowej. Już obecnie są miejsca na świecie, gdzie populacja pszczół i owadów zapylających praktycznie wyginęła, a samo zapylanie wykonuje się ręcznie, roślina po roślinie…
Jak można pomóc owadom zapylającym?
Ogrom wagi zapylaczy dla przyrody jest bezdyskusyjny i dostrzegany przez wiele środowisk. Podejmowane są działania na szczeblu światowym (ONZ), kontynentu (Parlament UE) i kraju.
Są one bardzo ważne, ponieważ główne przyczyny wymierania owadów są zależne od człowieka – rolnictwo intensywne, nadużywanie środków ochrony roślin i insektobójczych, zanieczyszczenie środowiska, likwidacja naturalnych siedlisk owadów. Na poziomie odpowiednich ustaw i rozporządzeń faktycznie można wiele zmienić.
Jednakże organizacje ekologiczne zwracają uwagę również na aspekt edukacyjny. Na wytworzenie w społeczeństwie świadomości, jak dużą, wręcz kluczową, rolę odgrywają owady, w odniesieniu do środowiska i człowieka. Upowszechnianie tej wiedzy może sprawić, że „zwykły” człowiek będzie podejmował jednostkowe decyzje, pozwalające pomóc owadom, a także rozumiał i wspierał rozwiązania globalne. Kierując się taką myślą, marka farb Tikkurila podjęła współpracę z Fundacją Ekologiczną Pszczoła Musi Być. Tikkurila jest pionierem w tworzeniu popartych licznymi certyfikatami rozwiązań ekologicznych, a zaangażowanie marki w działalność na rzecz natury to także aktywne wspieranie inicjatyw, które przyczyniają się do jej ochrony. Tikkurila jest donatorem pasieki ekstensywnej, czyli nastawionej nie na produkcję miodu, a na zwiększanie liczebności pszczół w środowisku. Dzięki wsparciu donatorów Fundacja może prowadzić działalność edukacyjną i przekonywać, że każdy z nas może coś zrobić, by powstrzymać degradację populacji owadów. Takie działania jednostkowe wcale nie są trudne. Łąki kwietne, rabaty czy donice obsadzone roślinami miododajnymi zapewniają pożywienie. Powstrzymywanie się od użycia środków chwastobójczych i owadobójczych pozwala przeżyć roślinom i zwierzętom. Utrzymywanie części działki w stanie naturalnym zapewnia pożywienie, budulec i schronienie. Tak samo, jak rezygnacja z niskiego koszenia i betonowania działek i ogrodów. Wykonanie domków dla owadów wymaga jedynie podstawowych zdolności manualnych. Wsparcie dla lokalnych producentów żywności, niestosujących herbicydów, zmniejsza zatrucie środowiska.
To wszystko są działania pomocowe dla owadów, które może podjąć każdy. O ile wie, że powinien i jakie skutki dla człowieka i świata będzie miała dalsza bezczynność. Stąd też tak duża waga edukacji i budowania świadomości ekologicznej w społeczeństwie.
artykuł sponsorowany