„Czy Wy też nie uważacie, że nasz piękny park świeci pustkami? Spakujmy kocyki, leżaki, koszyczki z jedzeniem i piciem (oczywiście bezalkoholowym) i spotkajmy się w parku miejskim w najbliższą niedzielę po południu. Wiem, że niejedna osoba już o tym myślała, ale jak to zwykle bywa…samemu tak głupio.”
REKLAMATymi słowami Beata Kij, znana trener sportów walki z naszego regionu mobilizowała użytkowników Facebooka mieszkających w Końskich do aktywności na świeżym powietrzu i rodzinnej integracji. Do utworzonego przez nią wydarzenia dołączyło ponad 140. osób. Akcja wypaliła i 12. lipca wiele osób przybyło by odpocząć w koneckim Parku Miejskim. Pomysłodawczyni opowiedziała nam o swojej inicjatywie: „Kiedy mieszkałam za granicą to było normalne. Ludzie w ten sposób, w parkach spędzali każdy wolny dzień, a u nas jakby brakowało im śmiałości. Dzisiaj jesteśmy i mam nadzieję, że takie spotkania staną się cykliczne, choć docelowo chciałabym by w mentalności mieszkańców Końskich takie piknikowanie było czymś zupełnie normalnym.”
REKLAMA
W niedzielę obserwowaliśmy zatem całe rodziny uprawiające różne gry terenowe lub też po prostu odpoczywające. Beata Kij ma nadzieję, że to będzie jeden z kroków w celu integracji lokalnej społeczności.
A nam pozostaje trzymać kciuki za jak największą liczbę podobnych spontanicznych imprez.