Ciągnąca się przez ostatnie lata rewitalizacja i remediacja zbiornika wodnego w Sielpi właśnie się kończy. Akwen jest obecnie napełniany wodą, a po sezonie nie będzie ona z niego już spuszczana.
REKLAMAProces piętrzenia wody rozpoczął się na początku ostatniego tygodnia kwietnia –„Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych dni zalew napełni się wodą. Chcę przypomnieć, że ze względu na strukturę podłoża ten proces nie jest szybki. Torfowe dno i powierzchnia piaszczysta najbliższej okolicy powodują, że mamy tam ciekawe zjawisko. Pierwsze dni wyłapywania wody to takie jakby nasączanie gąbki. Pierwsze hektolitry wody rozlewają się szeroko w gruncie podnosząc poziom wód gruntowych. Mam nadzieję, że deszcze zapowiadane w tygodniu spowodują, że na weekend majowy zbiornik będzie już pełny” – tłumaczy Krzysztof Obratański, burmistrz miasta i gminy Końskie.
To jaka będzie ilość wody w zbiorniku podczas majówki zależne jest więc od czynników atmosferycznych. Włodarze gminy Końskie spodziewają się jednak licznych gości w tym miejscu i zachęcają choćby do oglądania nowych wysp, czy korzystania z traktu spacerowego, którym akwen można obejść dookoła – nigdy wcześniej takiej możliwości nie było.
REKLAMANapuszczanie wody nie oznacza jednak natychmiastowego końca prac. Firma od wielu lat wykonująca zadanie musi jeszcze zrobić nasadzenia zieleni, a w wielu miejscach potrzebne są także roboty wykończeniowe. Samorząd czeka też na odbiory nowych instalacji elektrycznych w Sielpi, ale tutaj termin tych działań uzależniony jest od tempa prac PGE.
Co chyba dla wszystkich zainteresowanych zbiornikiem jest najważniejsze – na jesieni woda z akwenu nie zniknie –„Nie przewidujemy, by trzeba było jeszcze raz spuszczać wodę ze zbiornika, choć prawdopodobnie trzeba będzie wpisać do pewnej procedury utrzymania zbiornika, czyli raz na jakieś 10-15 lat ten zbiornik i tak będzie musiał być opróżniony z wody, tam trzeba będzie dokonywać przeglądów części podwodnej urządzeń piętrzących” – deklaruje Obratański.
A zatem już dziś zapraszamy do Sielpi!
Zdjęcia:
Zbiornik jest napełniany a syf jaki był na dnie łącznie z butelkami i puszkami pozostał. No tak ale woda to wszystko zakryje. Podobno dno miało być oczyszczone z czarnego mułu ale jak przejeżdżam tamtędy to nie zauważyłem aby dno było jasne oczywiście poza linią brzegową gdzie faktycznie nasypano piasek. Czyli miało być dobrze a wyszło jak zawsze. Plan wykonano pieniądze wydano.
I będzie tak czysta, że aż przezroczysta. „W tym celu” przecież ta cala rewitalizacja miała być. Czekamy zatem na badania czystości wody.
Mam nadzieję że dno przynajmniej w pobliżu nowych plaż zostało wyzbierane przed zalaniem z dużej ilości odpadów typu butelki i opakowania z tworzyw. Byłem na spacerze tydzień temu, od groma tego było, wystarczy dwie pary rąk i dobre kalosze dla dwojga pracowników, inaczej może być nieciekawie gdy turyści potną nogi i więcej nie zostawią grosza w tym miejscu…
A może miało być: rękawic?
W świeżej czystej wodzie wspólnie i na zgodę wymoczą nogi pan K i pan O
[…] Zgodnie z zapowiedziami woda w akwenie w Sielpi pojawiła się na majówkę. Jej poziom na ten moment nie jest wysoki, ale lustro wodne pokryło już zalew. Przypomnijmy, że prace związane z remediacją zbiornika się zakończyły i po sezonie woda nie będzie już spuszczana (o tym więcej TUTAJ). […]