Ustalenie dróg powiatowych, które będą remontowane w danym roku to w naszym regionie od wielu lat kwestia wywołująca duże emocje. Dotychczas największe roszczenia zgłaszała gmina Stąporków. W obecnym roku rozmowy Zarządu Powiatu Koneckiego z włodarzami gmin ciągle trwają i wydaje się, że dochodzi do małych spięć na linii powiat – gmina Końskie.
REKLAMATakie wnioski można wysnuć po ostatniej sesji Rady Powiatu. Już na jej początku radna Beata Zbróg pytała o to dlaczego powiat konecki póki co nie chce zgodzić się na zamianę z gminą na kilka ważnych odcinków. Gmina Końskie chciała oddać powiatowi będącą w dobrym stanie ulicę Leśną, a w zamian pozyskać ulice: Wjazdową, Starowarszawską i Spółdzielczą. Taki zabieg mógłby przyspieszyć remont trzech obecnie powiatowych traktów – choćby w związku z większym budżetem inwestycyjnym w gminie –„Wiem, że gmina stara się o tę zamianę ponad trzynaście miesięcy. Chciałabym zapytać dlaczego ta odpowiedź jest negatywna, bo wydaje mi się, że na pozytywnej odpowiedzi większość mieszkańców by skorzystała. Ulica Leśna jest w całkiem przyzwoitym stanie, łączy drogę wojewódzką z drogą powiatową ul. Południową i tam pozostałoby tylko utrzymanie porządku zimą i latem. Ona nie będzie remontowana przez najbliższe lata. A te drogi w centrum: Wjazdowa, Spółdzielcza i Starowarszawska naprawdę wymagają remontu” – mówiła podczas sesji radna Beata Zbróg.
Jak jednak tłumaczy starosta konecki propozycja zamiany nie jest odrzucona, a tylko póki co zamrożona –„Myślę, że do tematu wrócimy, bo coraz więcej jednostek, nie tylko miasto i gmina Końskie, ale np. też Lasy Państwowe chcą zamieniać, ewentualnie coś przejmować albo nam oddać. Dlatego też myślę, że to jest szerszy problem, a kiedy będzie więcej takich deklaracji to wtedy się do nich ustosunkujemy ogólnie” – odpowiadał Grzegorz Piec, starosta konecki.
REKLAMAWiadomo także, że gmina Końskie oraz Powiat Konecki póki co nie doszły do porozumienia odnośnie drogi, którą w tym roku wspólnie wyremontują. Zakładano, że będzie to trakt prowadzący z Końskich do końca miejscowości Niebo. Inwestycja może się jednak nieco opóźnić – gmina chciałaby szukać dla niej dodatkowego finansowania. W tej sprawie burmistrz Krzysztof Obratański napisał list do Zarządu Powiatu Koneckiego, a podczas sesji odczytał go przewodniczący rady Zbigniew Kowalczyk:
„Informuje, że podpisanie umowy będzie możliwe po sesji wrześniowej. Gmina Końskie w naborze konkursowym do Funduszu Dróg Samorządowych złożyła osiem wniosków na różne inwestycje drogowe o wartości prawie 28 milionów złotych. Na początku lipca uzyskała potwierdzenie, że wszystkie te wnioski zostały pozytywnie ocenione i znalazły się w sporządzonym przez Urząd Wojewódzki wykazie skierowanym do zatwierdzenia przez Prezesa Rady Ministrów. Ostateczne rozwiązanie tej kwestii warunkuje terminy innych zobowiązań […] Proponuje by całą drogę Końskie – Niebo uczynić przedmiotem wniosku do sfinansowania w ostatnio zapowiedzianym na wrzesień naborze uzupełniającym w Funduszu Dróg Samorządowych. Wobec faktu, że powiat posiada aktywne zgłoszenie na cały ten odcinek, a technicznie zadanie jest stosunkowo proste uzyskanie dofinansowania zapewni realizację całości przy podobnym udziale finansowym gminy i powiatu.
Na nabór sierpniowy funduszu gmina Końskie proponuje uwzględnienie dróg o największym natężeniu ruchu tj. drogi Końskie – Nałęczów – Opoczno na odcinku od Proćwinia do granicy województwa oraz drogę Końskie – Stąporków przez Wąsosz, Janów, Czarną i Czarniecką Górę i dla tych zadań deklaruje stosowną pomoc finansową.
Ponadto potwierdzam kolejny raz wolę zawarcia porozumienia kadencyjnego, które uwzględniałoby możliwości przygotowania organizacyjnego, prawnego i finansowego wszystkich zadań drogowych zgłaszanych w korespondencji we wnioskach naszych mieszkańców w okresie najbliższych czterech lat” – pismo takiej treści do Zarządu Powiatu Koneckiego wysłał burmistrz Końskich Krzysztof Obratański.
Jakos powiat nigdy nie kwapi sie do remontowania drog ktore sa w jego zarzadzie…