Podwyżki energii elektrycznej mogą w nowym roku drastycznie dotknąć samorządy. Gmina Końskie nie wie jeszcze o ile więcej będzie płacić za prąd, ale jej przedstawiciele już zapowiadają politykę oszczędności – mogą na przykład zgasnąć lampy uliczne. Z kolei dobrą informacją dla mieszkańców, którzy korzystają z miejskiej ciepłowni jest fakt, że ta nie przewiduje horrendalnych podwyżek.
REKLAMAWiadomo, że rząd przeznaczył kilka miliardów złotych do podziału dla samorządów na zniwelowanie podwyżek. Obecnie trwają wyliczenia na ile to wystarczy i jak głębokich oszczędności trzeba będzie szukać. Czy również gmina Końskie będzie oszczędzać energię elektryczną? Odpowiedź jest jednoznaczna:
–„Tak. To nie tylko jest kwestia pewnego zobowiązania, które już zapisane zostało w ustawie o ograniczeniu o 10% zużycia energii elektrycznej i cieplnej w instytucjach publicznych, ale to jest kwestia zdrowego rozsądku. Jesteśmy w trakcie procedury przetargowej, bo w zakupie grupowym to trochę dłużej trwa. Spodziewamy się, że oferty wpłyną nam tak jak termin przetargu określa do 14 października. Mamy więc jeszcze kilka dni. Doświadczenia tych, którzy otworzyli już oferty wskazują, że można spodziewać się wysokich wzrostów. Nie wiemy na ile zderzymy naszą procedurę przetargową z zapowiedziami dotyczącymi ograniczenia dla podmiotów publicznych tego wzrostu cen energii, czyli zatrzymania tego wzrostu” – mówi nam burmistrz Krzysztof Obratański.
REKLAMAWiadomo już, że wsparcie od rządu się pojawi, ale nie wiadomo na ile ono wystarczy. Mimo niego włodarz apeluje do gminnych firm, jednostek, a także sołectw.
-„Już dzisiaj apeluje do jednostek gminnych o przygotowanie procedur oszczędnościowych i jak najszybsze ich wdrażanie. Z jednej strony poprosiłem Państwa sołtysów by podczas zebrań wiejskich, które decydują o przeznaczeniu środków z funduszu sołeckiego w przyszłym roku rezygnowali z zamiaru budowy lub rozbudowy oświetlenia ulicznego. Ono jest czasem potrzebne, choć najpotrzebniejsze na pewno już istnieje. Natomiast nie bardzo widzę możliwość by dziś rozbudowywać elementy oświetlenia skoro jesteśmy przed decyzjami o tym kiedy, w jakich godzinach i które obwody wyłączać po to by uzyskać oszczędności na energii […] Będę miał również apel do zebrań wiejskich by zdroworozsądkowo potraktować rządowy apel o oszczędności. Rzeczą, która w tym roku była niezwykle fajna w popandemicznej rzeczywistości to były różne pikniki rodzinne, spotkania, które miały charakter integracyjny. Na to również można przeznaczyć część pieniędzy z funduszu sołeckiego, ale trzeba mieć pewną miarę. […] To by oznaczało, że w czasach, w których wszycy zaciskamy pasa to za publiczne pieniądze się bawimy. To jest oczywiście kompetencja zebrania wiejskiego i nie do końca może w to ingerować, ale apelować możemy”.
Lepsze informacje mamy dla osób użytkujących ciepło z miejskiej ciepłowni. Tam nie należy się spodziewać kilkukrotnych wzrostów płatności jak ma to miejsce w przypadku paliw służących do ogrzewania domów:
–„Jeżeli chodzi o naszą ciepłownię to ma zatwierdzoną taryfę przez Urząd Regulacji Energetyki i ona co do zasady przewidywała mechanizm kompensacyjny, czyli samorzutnego wzrostu cen w sytuacji, w której nośniki energii wzrosły. Znakomita większość tej podwyżki już została wprowadzona na przełomie zeszłego i obecnego roku, więc tutaj nie spodziewam się wielkich ruchów. Zwłaszcza, że jeśli chodzi o zabezpieczenie w węgiel to PEC ma to załatwione. Oczywiście cena tego węgla w tym roku, a w poprzednim roku to jednak ogromna różnica. Pamiętać należy, że dzięki sporej inwestycji, którą w zeszłym roku skończyliśmy, czyli budowie kotłowni gazowych tuż obok ciepłowni mogliśmy wyłączyć jeden z kotłów w ciepłowni głównej i zeszliśmy poniżej poziomu 20 megawatów mocy zsumowanej w jednostce centralnej, a więc wyszliśmy z systemu ETS, a to naprawdę są ogromne pieniądze. W ostatnich latach Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej wydawało więcej pieniędzy na zakup praw do emisji CO2 niż na zakup węgla” – dodaje Obratański.
Maksymalny wzrost kosztów ciepła jaki przewiduje PEC w tym sezonie grzewczym, według informacji przekazanej nam przez włodarza ma oscylować w okolicach 20%.
Polski Ład pisowski, podnieść ceny wszystkiego aby mieć na zasiłki dla bezrobotnych i 500+
Doprowadzili do najwyższych cen w Europie.
czy ktoś wierzy w te kłamstwa ,bo ja nie 20% podwyżki za ogrzewanie niezły bajer ale pisiory wszystko łykają jak reksio boczek
Jak będzie wyglądać kwestia oszczędności odnośnie iluminacji świątecznych w tym mieście?
Studnia będzie oświetlona? Miasto będzie tak oszczędzać, że będzie w ciemnościach pogrążone? A może lepiej zaoszczędzić w UMiG? To by były oszczędności.
Iluminiacji świątecznych nie będzie, najważniejsza jest kasa na 500+ potem dopiero energia i ogrzewanie. Węgiel miał być po 1000zł ale pinokio zmienił zdanie i teraz może będzie po 2000zł, parodia pisu.
no w urzędach tak gorąco że można się udusić ,trzeba tam zacząć oszczędzać