W niedzielę 15 września, w Zabytkowym Zakładzie Hutniczym w Maleńcu, miały miejsce uroczyste obchody 240. urodzin Fabryki Żelaza. Z tej okazji przygotowano ciekawe atrakcje.
REKLAMA
Wydarzenie rozpoczęło się o godzinie 13:00. Wtedy przybyli do zakładu mogli zwiedzić jego podwoje i wziąć udział w prezentacjach dawnych urządzeń przemysłowych. Organizatorzy przygotowali liczne warsztaty, projekcje filmowe i pokazy dawnego kowalstwa oraz odlewnictwa. O godzinie 16:00 rozpoczęła się debata na temat dziedzictwa poprzemysłowego.
REKLAMAO urokach Zabytkowego Zakładu Hutniczego w Maleńcu opowiedziała nam radna powiatowa Danuta Leśniewicz:
– „Polecam zwiedzanie, polecam wędrówki, bo sam spacer i relaks jest cudownym przeżyciem, cudowną przygodą. Daje dużo fajnego ciepła, a jednocześnie pozwala nam również spojrzeć trochę w przeszłość”
W godzinach wieczornych miał miejsce wernisaż wystawy fotografii industrialnej Michała Sieradzana pt. „Zabytek zbyteczny?”.
O historii obiektu opowiedział nam Marian Wikiera, naczelnik Wydziału Promocji i Kultury starostwa powiatowego w Końskich:
– „W 1782 roku dobra te zakupił Jacek Jezierski, ówczesny kasztelan w randze senatora i postanowił to miejsce uprzemysłowić. Wybudował jedną z najbardziej okazałych fabryk na osiemnaście par kół wodnych. Po wielu latach sprzedał tę majętność. Karl von Hessen-Darmstadt nie dbał już tak o to miejsce i dopiero kiedy właścicielem stał się Tadeusz Bocheński, były oficer napoleoński, w latach 30-tych ściągnął inżyniera Jacka Lipskiego, absolwenta Akademii Górniczej w Kielcach i razem realizowali wizję, która w swoim głównym założeniu zachowała to wszystko, co z czasów właśnie pierwszej połowy XIX wieku zostało tu zrealizowane […] I tak to miejsce funkcjonowało aż do 1967 roku, potem, na szczęście, studenci Politechniki Śląskiej postanowili to miejsce przywracać do stanu muzealnego i właśnie dzięki nim i profesorom, którzy tu przyjeżdżali, to zabytkowe, przemysłowe miejsce przetrwało. A powiat konecki stając się właścicielem wszystko to wzbił na wyższy poziom, także widać teraz obiekt zadbany i cieszy to”
W ostatnim czasie kowale z Fabryki Żelaza zostali wyróżnieni specjalną nagrodą za działalność muzealną.
– „Dostaliśmy ostatnio prestiżową nagrodę im. Tadeusza Włoszka, dostaliśmy ją w Sandomierzu na zamku rycerskim. Jest to bardzo prestiżowa nagroda bardziej nas mobilizuje do pokazywania tego wszystkiego, co robimy, do wchodzenia na większe areny, propagowania województwa świętokrzyskiego” – mówi Jacek Turalski z ZZH w Maleńcu
W związku z ostatnim załamaniem pogody zmieniono nieco program imprezy. Planowane pierwotnie wspólne saunowanie, wypiek pizzy w piecu opalanym drewnem czy koncerty zespołów TAFT oraz DYM zostały przeniesione na piątek 20 września.
Zdjęcia: