Dobre złego początki – tak można powiedzieć o pierwszym spotkaniu MKS-u Neptuna Końskie w sezonie 2024/2025 w Świętokrzyskiej IV Lidze. W niedzielę nasi zawodnicy przegrali u siebie z Naprzodem Jędrzejów 1:3. U nas relacja i krótka pomeczowa wypowiedź trenera Arkadiusza Bilskiego.
REKLAMAPierwsza połowa to naprawdę dobra gra żółto-niebieskich, którzy w okresie przygotowawczym nie przegrali żadnego meczu. Nasz zespół jest obecnie przebudowywany, a na boisku widzieliśmy wielu nowych (często bardzo młodych) graczy. Mimo tego to Neptun objął prowadzenie za sprawą gola Tomasza Bogołębskiego.
REKLAMAW pierwszych 45 minutach Naprzód doprowadził do wyrównania (bramka Szymkiewicza) i zawodnicy schodzili do szatni przy stanie 1:1. Pomiędzy połowami kibicom zaprezentowano nowego wiceprezesa klubu Krzysztofa Ciupę. Jest on także wiceprezesem firmy Fabe Construction, która została nowym strategicznym sponsorem klubu.
Druga odsłona to zimny prysznic. Naprzód zdobył dwa gole – najpierw z rzutu wolnego fantastycznie trafił Łukasz Mika, a wynik ustalił Souza Oliveira Windom.
W czwartek Neptun zagra na wyjeździe z Arką Pawłów, a w przyszłą niedzielę 18 sierpnia konecczanie o godzinie 17:00 podejmą u siebie Olimpię Pogoń Staszów.
Warto podkreślić także świetną atmosferę, która towarzyszyła pierwszemu meczowi sezonu na stadionie przy ulicy Sportowej. Trybuny niemal się wypełniły, a kibice obu zespołów przez 90 minut prowadzili żywiołowy doping.
Neptun Końskie – Naprzód Jędrzejów 1:3 (1:1)
Gol dla Neptuna: Tomasz Bogołębski
Neptun: Nowak, Białas, Skalski, Smolarczyk, Bogołębski, Szydłowski (Kowalczyk), Pańtak, Markowicz, Wilk (Hajduk), Banasik, Kijewski (Doniecki)
Zdjęcia: