Szanowni Państwo! Nie sądziliśmy, że przyjdzie nam wystąpić w roli ofiary. Niestety życie pisze różne scenariusze i tym razem dla nas wybrało ten negatywny. W środę tuż po godzinie 12:30 staliśmy się ofiarą cyberprzestępstwa – ktoś przejął nasz fanpage na Facebooku, który przez wiele lat zgromadził przeszło 17 tysięcy fanów. Jednocześnie apelujemy: odwiedzajcie ciągle nasz portal www.tkn24.pl, nasze konto na Instagramie – TUTAJ oraz kanał na YouTube – TUTAJ. Bez Was nie ma nas, a teraz szczególnie mocno potrzebujemy wsparcia. O cyberataku więcej piszemy poniżej.
REKLAMADo ataku doszło w środę po godzinie 12:30. Prawdopodobny początek zdarzeń miał miejsce dzień wcześniej kiedy to ktoś dokonał włamania na prywatne konto byłego współpracownika, a zarazem założyciela fanpage tkn24.pl. W środę w jednym momencie wszyscy administratorzy i moderatorzy (pracownicy i współpracownicy redakcji) zostali zrzuceni do poziomu analityka na fanpage’a – oznacza to, że nie możemy nic oprócz przyglądania się temu co dzieje się ze stroną na Facebooku, którą tworzyliśmy. Natomiast publikowane nowe posty pochodzą z Wietnamu, również dane które zmieniono w stopce wskazują na ten kraj.
Jednocześnie zapewniamy: w pełni bezpieczne jest korzystanie z naszego portalu www.tkn24.pl, telewizji w kanale Youtube – TUTAJ, czy naszego Instagrama – TUTAJ. Zachęcamy do tego, bo potrzebujemy odbiorców jak powietrza w tym trudnym momencie.
REKLAMAObecnie robimy wszystko co możliwe by odzyskać nasz fanpage. Rozpoczęliśmy procedury z supportem Facebooka, sprawą zajmuje się także Ministerstwo Cyfryzacji. Nie wiemy jednak jak długo może potrwać prostowanie sytuacji i tak naprawdę nie wiemy czy ostatecznie wszystko zakończy się po naszej myśli.
Z tego miejsca serdecznie proszę raz jeszcze o wsparcie poprzez odwiedzenie naszego portalu i dziękuję za już dotychczas przekazywane słowa otuchy. O dalszym rozwoju sprawy będziemy Państwa informować i miejmy nadzieję, że już niebawem będziemy mogli zaprosić Was na odzyskany facebookowy fanpage. Nie jest jednak wykluczone, że będziemy musieli mozolnie budować go od nowa. Wtedy raz jeszcze poprosimy o zaufanie i dołączanie do naszej lokalnej społeczności.
Z pozdrowieniami,
Arkadiusz Góral
Redaktor Naczelny tkn24.pl