W niedzielę o godzinie 17:00 przy Miejsko-Gminnym Domu Kultury w Końskich odbyło się szczególne i sentymentalne wydarzenie. Mianowicie organizowane przez Aleksandra Kopańskiego „gry i zabawy z tamtych lat”.
REKLAMA
Organizator zainicjował akcję, aby udowodnić dzieciom i młodzieży, że na świeżym powietrzu można bawić się równie dobrze, a może nawet lepiej niż przed komputerem, telefonem czy konsolą. Aleksander Kopański zachęca do przybycia także dorosłych, którzy, jako wzór dla swoich dzieci lub wnuków, mogą dołączyć do zabawy i przypomnieć sobie, jak to było dawniej.
Uczestnicy akcji mogli zagrać w zbijaka, badmintona, pomalować sobie twarz, czy zrobić tatuaż. Pojawiły się też takie klasyki „naszej młodości” jak kapsle. Gra ta polega na pstrykaniu kapsli z butelek na krętej trasie, narysowanej kredą na chodniku, wyznaczonej przez graczy. Jeśli „pionki” wylecą poza linię trasy to wracają na start lub tzw. „checkpoint”. Wygrywa ten, kto dotrze jako pierwszy na metę.
REKLAMA
Dorośli chętnie grali z dziećmi w gumę, która polega na tym, że w konkretny sposób skacze się na gumie, która jest przeciągnięta za nogami dwójki z uczestników. Dzieciaki lubiły też skakanie na skakance, które pokazywało ich koordynację ruchową i wymagało dużego skupienia.
Wszyscy bawili się świetnie, co potwierdza ich zaangażowanie i uśmiechy na twarzach. A my bardzo zachęcamy do wyjścia z domu i, póki jeszcze trwają wakacje, korzystania z ładnej pogody podczas gier i zabaw na świeżym powietrzu.
Zdjęcia (Piotr Malinowski):
