Historia obecnego terenu Nadleśnictwa Barycz, na północ od Końskich, była od przeszło 200 lat ściśle związana z wojskami różnych armii, które posiadały tu – na przełomie dziejów – zaplecze ćwiczebne, logistyczne oraz infrastrukturalne. Najbardziej oddziałuje na wyobraźnię historia wysiedleńców, którzy musieli uciekać ze swoich wiosek. O tym w kolejnym odcinku naszego leśnego cyklu.
Początek wojskowości tych terenów przypada na okres Królestwa Polskiego tzw. Kongresówki, powstałego decyzja Kongresu Wiedeńskiego z 1815r. W Końskich został utworzony w tym czasie, garnizon wojsk Królestwa Polskiego, liczący około 2 tys. żołnierzy. Były to Wojska Polskie, podległe armii rosyjskiej, a tym samym carowi Rosji, posiadającemu zwierzchnią władzę nad Polską ówczesnego kształtu.
Po wybuchu powstania listopadowego w 1830r., żołnierze garnizonu Końskie, przeszli na stronę powstańców. Walczyli m.in. pod Ostrołęką, w obronie Warszawy pozostawiając na polu bitwy kilkuset zabitych żołnierzy, bohatersko oddających życie w nierównej walce z rosyjskim zaborcą.
REKLAMA–„Od powstania listopadowego do pierwszej wojny światowej w Końskich nadal funkcjonował garnizon wojskowy, lecz wojsk rosyjskich. Po upadku kolejnego powstania – styczniowego około roku 1880r. w byłej posiadłości Michała Połczyńskiego, został utworzony dla potrzeb carskiej armii – Obóz Ćwiczebny Barycz. W miesiącach letnich stacjonowały tu między innymi: 26 Mohylowski Pułk Piechoty, 5 Pułk Strzelców, 7 Brygada Artylerii i 2 Dywizjon Artylerii Strzelców z Radomia czy Batalion Witebskiego Pułku Piechoty. Poligon ten, do roku 1952, liczył ok. 350 ha” – mówi nam Kamil Kubicki z Nadleśnictwa Barycz.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, w kwietniu 1919 r. w Baryczy utworzono Szpital Koni nr 12 – jednostkę służby weterynaryjnej Dowództwa Okręgu Generalnego III Kielce, istniejący do sierpnia 1921 r. Mogło w nim przebywać ok. 300 koni lub do 400 żołnierzy.
Około roku 1930 powstała koncepcja budowy dużego poligonu wojskowego obejmującego kilkadziesiąt tysięcy hektarów i zajmującego tereny: Końskie – Przysucha – Skarżysko – Starachowice. Planowano przesiedlić ok. 40 miejscowości na obszarze 9 642 ha oraz włączyć grunty leśne – 8 648 ha oraz OC Barycz – 660 ha, co dawało razem powierzchnię około 19 tyś ha poligonu o charakterze wojskowo-przemysłowym. Poligon ten miał służyć między innymi zakładom zbrojeniowym w Skarżysku i Starachowicach. Miejscowa ludność z tych terenów miała otrzymywać odpowiednie odszkodowania za utratę mienia. Z braku funduszy, jednak nie doszło w tym okresie do budowy tak dużego obiektu ćwiczebnego.
-„W okresie okupacji, podczas II wojny światowej poligon w Baryczy wykorzystywały wojska niemieckie. Stacjonowała tutaj m.in. kompania 954 Sicherungsbataillon Wehrmachtu, przeznaczona do walki z partyzantami oraz pododdziały Ostlegionu.
Na terenie poligonu w latach 1941-1945, nieopodal miejscowości Bębnów, zostało pogrzebanych ponad 22 tys. ofiar niemieckiej agresji na Polskę. Głównie – jeńców radzieckich ze Stalagu Końskie z okresu 1941–1943, zamordowanych, zmarłych z wycieńczenia i głodu, w wyniku epidemii tyfusu i czerwonki oraz poległych w walce żołnierzy Armii Czerwonej z okresu wyzwolenia. W miejscu pochówku, pamięć pogrzebanych została uczczona cmentarzem wojennym, będącym zbiorową mogiłą” – opowiada Kubicki.
Pod koniec lat 40-tych XX w. władze PRL powróciły do pierwotnej koncepcji rozbudowy Obozu Ćwiczeń Barycz i na podstawie dekretu z dnia 26 kwietnia 1949 r. o nabywaniu i przekazywaniu nieruchomości niezbędnych dla realizacji narodowych planów gospodarczych (DzU nr 4 z 1952 r.), oraz decyzją Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Kielcach, w roku 1951 rozpoczęto realizację akcji obejmującej wysiedlenie ponad 1700 rodzin z wsi i osad pod przyszły Poligon Barycz. Istniejące na tych terenach budynki miały być zburzone, przekazane do rozbiórki zainteresowanym lub wykorzystane w celach infrastrukturalnych lub ćwiczebnych.
Likwidacją miały być objęte miejscowości z powiatu koneckiego: Morzywół, Komaszyce, Rogówek, Januchta, Miłaków, Brzeźnica, Wola Nosowa, Józefów, Huta, Gąsiorów, Kacprów, Głęboka Droga, Kolonia Szczerbacka, Paruchy, Baczyna, Stara Kuźnica, Majątek Ludwinów oraz powiatu opoczyńskiego: Stużno, Eugeniów, Budki. Łącznie 6980 ha.
Początkowo namawiano ludność do dobrowolnego opuszczenia gospodarstw i wyjazdu na ziemie odzyskane. W celu ułatwienia podjęcia decyzji, władze wysłały delegację-grupy zwiadowcze, badające warunki na ziemiach, włączonych do Polski po ’45. Wnioski i obserwacje z wyjazdów były przedstawiane na zebraniach gromadzkich w planowanych do przesiedlenia miejscowościach. Z propozycji dobrowolnego wyjazdu skorzystało tylko 70 rodzin. Część mieszkańców przeniosła się do krewnych, część zwolniono z konieczności przesiedlenia ze względu na wiek uniemożliwiający prowadzenie gospodarstwa.
Samo wysiedlanie rozłożone było na 3 etapy i objęło:
Etap, termin przesiedlenia |
Miejscowości |
Liczba rodzin do |
||
Etap I: 31 marca–15 sierpnia 1952 |
Eugeniów |
33 |
||
Kacprów |
227 |
|||
Kolonia Wawrzynów |
11 |
|||
Zapniów |
73 |
|||
Stefanów (część) |
12 |
|||
Kolonia Korytków |
4 |
|||
Etap II: do 1 października 1952 |
Miłaków |
144 |
||
Brzeźnica |
237 |
|||
Rogówek |
72 |
|||
Wola Nosowa |
53 |
|||
Gąsiorów |
76 |
|||
Huta Stara |
104 |
|||
Józefów |
48 |
|||
Budki |
37 |
|||
Etap III: do 15 kwietnia 1953 |
Januchta |
40 |
||
Komaszyce |
196 |
|||
Morzywół |
79 |
|||
Bębnów |
182 |
|||
Barycz oraz część gruntów z gromad Przysucha, Mechlin, Jakubów, Młyny, Gwarek, Brody |
81 |
|||
Ogółem |
1739 |
Źródło: AIPNK, S64/03/ZK, k.147–151.
Po okresie przejściowym i na podstawie uchwały nr 39 z 30 stycznia 1952 r. Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Kielcach, w latach 1952-1953 władze podjęły zdecydowane działania zmuszające pozostałą ludność na terenach przyszłego poligonu, do wysiedlenia. Do tego celu używano transportu kolejowego odchodzącego ze stacji w Przysusze i Drzewicy. W kulminacyjnym dniu, wg relacji naocznych świadków, dochodziło do dramatycznych sytuacji, podczas siłowych wyprowadzek oraz niszczenia zabudowań sprowadzonym do tego celu czołgiem.
Według relacji, wysiedlonym płacono za pozostałe zboża i inne płody rolne, a w zamian za pozostawione nieruchomości, przekazywano ekwiwalent w postaci gospodarstw na ziemiach odzyskanych. Części osób również wypłacono odszkodowania.
Większość mieszkańców przymusowo przesiedlonych wywieziono na ziemie zachodnie i północne, głównie do województw: koszalińskiego, szczecińskiego, wrocławskiego, zielonogórskiego i olsztyńskiego.
Plany rozbudowy poligonu zostały ostatecznie zaniechane i w roku 1957r. formalnie zarządzeniem Prezesa Rady Ministrów nr 118 z dnia 29 sierpnia tego roku, Poligon Barycz został zlikwidowany a pozyskane tereny po wysiedlonych wsiach przekazane Ministerstwu Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego w celu zalesienia.
Około 4 tys. hektarów przekazano w 1959 roku dla nowo powstałego Nadleśnictwa Barycz, a ok. tysiąca hektarów przekazano dla Nadleśnictwa Przysucha.
Z uwagi na powrót części mieszkańców byłych wsi i ich próśb o zwrot ziemi, reaktywowano kilka miejscowości: Barycz, Bębnów, Morzywół, Komaszyce, Miłaków, Rogówek, Brzeźnicę.
Pozostałe tereny nieobjęte zwrotem, w latach 1960–1975 dużym wysiłkiem leśników i pracowników leśnych borykających się z trudnościami, jak walką z pożarami czy szkodnikami, finalnie zalesiono. Obecnie tereny byłego poligonu są pięknym lasem w leśnictwach Józefów, Kacprów, Korytków i Górny Staw.
Po kilku dekadach cywilnego funkcjonowania tych terenów, obszar w okolicy miejscowości Kupimierz ponownie uzyskał znaczenie wojskowe. W okresie, od 1978-1993 funkcjonował tu „Poligon Lotniczy Gowarczów” tzw. „bombowisko”, który po zlikwidowaniu również przekazano Nadleśnictwu Barycz.
–„W roku 2005 ówczesny Nadleśniczy Henryk Pargieła podjął decyzję wniesienia krzyża i obelisków upamiętniających historię mieszkańców wsi wysiedlonych oraz wysiłku leśników prowadzających zalesienia porolnych terenów wsi Poligonu BARYCZ. Dodatkowo w obszarze Nadleśnictwa Barycz w miejscach zlikwidowanych wsi zostały umieszczone tablice, na których umieszczono ich nazwy ułatwiające wyobrażenie terenów na których obecnie gospodarują leśnicy” – dodaje do tej historii Kamil Kubicki.
W latach 70-tych prasa lokalna (Słowo Ludu) podawała, że na cmentarzu jest pochowanych ok. 10 tysięcy . Ostatnio już w XXI wieku informowano, że liczba ta wynosi 15 tys. Najnowsze badania redaktora z Tygodnika Koneckiego, archeologiczne chyba podają już ponad 22 tysiące. Politycznie poprawny artykuł ale na bakier z prawdą historyczną.
W Rogówku urodził sie a nastepnie przeprowadził do Brzeznicy najstarszy ,niezyjacy od niedawna Polak Stanislaw Kowalski.W 1952 r. wyemigrował stad na Dolny Slask ,niedawno zmarł w wieku prawie 112 lat.
Szkoda że niema zdjęć tych wsi