Cała śmietanka polityków związanych z Prawem i Sprawiedliwością w naszym regionie pojawiła się na czwartkowej konwencji tego ugrupowania w Końskich.

Tłumy zwolenników i członków tej partii przybyły by przywitać jedynkę na liście Annę Krupkę, posła Andrzeja Bętkowskiego, prezesa struktur wojewódzkich Krzysztofa Lipca, posłankę Halinę Olendzką, byłego senatora i eurodeputowanego Jacka Włosowicza.

Jednak większość czekała na Piotra Słokę, w którym nasi działacze PiS-u widzą przyszłego posła. –„Zapytacie Państwo czy są kandydaci lepsi ode mnie. Na pewno są. Są bardziej wykształceni, inteligentni, elokwentni, ale jednego możecie być pewni. Ja nie zmieniam poglądów z poniedziałku na wtorek, ja jestem lojalny wobec swojej formacji i nigdy Was nie zdradzę i dziękuje Państwu za tak liczne przybycie. Przepraszam jeśli komuś zabraknie tego staropolskiego posiłku.”  – w ten sposób najbardziej znany leśnik w naszym regionie zakończył swoje długie przemówienie, po którym otrzymał owacje na stojąco. 

Poza owacjami Słoka otrzymał też pamiątkową szablę, przy pomocy, której ma przebić się do Parlamentu. –„Ja osobiście chciałbym pociągnąć za sobą tych ludzi, którzy nie chodzili do wyborów, którzy czuli się opuszczeni przez Państwo. Chciałbym zaapelować do nich by mimo to, że nie chodzili na wybory teraz poszli! To jest szansa by dokonać pewnych zmian w Polsce. Jest to szansa by Ci ludzie, którzy czują się wykluczeni poczuli się gospodarzami i dowodem na to, że wygramy jest szabla z napisem „Bóg, Honor i Ojczyzna”. To jest atrybut zwycięstwa 25. października.” – powiedział nam kandydat PiS-u na co dzień mieszkający między Końskimi, a Niebem.

Piotr Słoka i „atrybut zwycięstwa”.

Symboli w środowy wieczór było więcej. Wicestarosta Lenart uważa, że sala w której zgromadzili się przybyli jest dla Prawa i Sprawiedliwości niezwykle szczęśliwa. –„Ja na tej sali dokładnie rok temu ogłosiłem swoje wycofanie się z wyborów o fotel burmistrza i skierowanie głosów sympatyków Prawa i Sprawiedliwości na Krzysztofa Obratańskiego. Uważam, że to był słuszny wybór. Teraz czeka nas zwycięstwo Piotra Słoki.” 

O samej konwencji przybyli goście mówili, że bardziej niż powiatową przypomina wojewódzką. Nic dziwnego, bo przecież na sali mieliśmy kandydata na Senatora Jacka Włosowicza, a także trójkę Posłów na Sejm. Burmistrz Obratański, który nie ukrywa swojego poparcia w tych wyborach był zadowolony z możliwości przyjęcia tak zacnych gości. –„Myślę, że Końskie mają powody do satysfakcji, ale to podkreśla też wagę zbliżających się wyborów. Za dwa tygodnie będzie oczekiwane rozstrzygnięcie, bo jest pewne zmęczenie tymi rządami. Czuje się zaszczycony zaproszeniem na tę konwencję, bo z punktu widzenia Gminy ważne jest by wysoka była frekwencja i fajnie by było, gdyby był Poseł z ziemi koneckiej. Piotr Słoka dał się poznać jako człowiek z zasadami.” – mówił Obratański.

Po oficjalnych przemowach goście prowadzili kuluarowe rozmowy częstując się dziczyzną i bigosem. Następnie odbyło się szkolenie Korpusu Ochrony Wyborów, który Prawo i Sprawiedliwość organizuje przede wszystkim po to by uniknąć sytuacji z wyborów samorządowych. Te zdaniem tego ugrupowania nie były przeprowadzone w sposób demokratyczny. –„Rzecz polega na tym aby tych wyborów przypilnować, aby ludzie mieli poczucie, że ich głosy nie idą na marne, tylko są pilnowane, bo z tym mamy też złe doświadczenia. Dobra kampania wyborcza i przypilnowanie tych wyborów mogą być dla nas gwarancją sukcesu.” – tłumaczył nam prezes PiS w województwie Świętokrzyskim, poseł Krzysztof Lipiec.

Według ostatnich sondaży Prawo i Sprawiedliwość ma szansę zgarnąć ponad 50 % głosów w naszym województwie, co może przełożyć się na około 10 mandatów poselskich.

Kandydat do Senatu Jacek Włosowicz opowiadał o swoich głównych założeniach: rozwoju rolnictwa, budowie dróg i inwestycjach w sanatoria na terenie województwa.

Galeria zdjęć: