Święto Zmarłych źle zakończyło się dla kierowcy Jaguara, który około godziny 12.00 dachował na Drodze Krajowej 74 w okolicach miejscowości Jacentów (gmina Radoszyce). Dwie osoby doznały obrażeń, w tym 6-letnie dziecko.
REKLAMA–„52-latek podróżował Jaguarem w kierunku Łodzi od strony Kielc przez Drogę Krajową 74. Pomiędzy Jacentowem, a krzyżówkami radoszyckimi na łuku drogi wypadł z jezdni, następnie uderzył w betonowy przepust i dachował” – relacjonuje młodszy aspirant Tomasz Kruszyna z KPP w Końskich.
REKLAMAW skutek uderzenia obrażeń doznała 36-letnia pasażerka mężczyzny oraz 6-letnie dziecko. Z ogólnymi potłuczeniami zostali oni zabrani do szpitala. Interweniować musiało tutaj Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, a dokładny stan poszkodowanych wciąż nie jest znany. Kierowca nie odniósł żadnych obrażeń.
Na miejscu pracowały: 2 zastępy OSP Ruda Maleniecka, JRG Końskie, OSP Radoszyce, pogotowie ratunkowe, LPR i policja.
Utrudnienia na drodze trwały kilkanaście minut.
Zdjęcia (czytelnik tkn24.pl; OSP Ruda Maleniecka):