21-letni pomocnik Kacper Marcinkowski dołącza do Neptuna Końskie. Mimo młodego wieku to piłkarz ze sporym doświadczeniem, był zawodnikiem UKS SMS Łódź, Piasta Gliwice, a ostatnio ŁKS-u Łagów.
REKLAMASwoją przygodę z piłką nożną rozpoczynał w Granacie Skarżysko, był aktywnie powoływany do kadry województwa świętokrzyskiego, z którą później był też na Mistrzostwach Kadr Wojewódzkich. Przez lata spędzone w Granacie znalazł się w kręgu zainteresowań takich klubów jak Legia Warszawa, UKS SMS Łódź, czy Korona Kielce. Ostatecznie w wieku 13 lat przeszedł do UKS SMS Łódź, gdzie grał w rozgrywkach juniorskich.
REKLAMAW 2017 został ściągnięty przez ekstraklasowy klub Piast Gliwice, gdzie docelowo trafił do drużyny CLJ u19. Po dobrych występach i dobrej postawie został zauważony przez trenerów z pierwszego zespołu, to zaowocowało wyjazdem na obóz zimowy z zespołem z najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce, cyklicznie był zapraszany na treningi jak się okazało po całym sezonie z Mistrzem Polski. Rozegrał trzy mecze sparingowe z seniorami, podpisał profesjonalny kontrakt, niestety niedługo po tym podczas meczu rezerw doznał bardzo poważnego urazu, który po trzech miesiącach leczenia nie przynosił żadnych rezultatów, klub zdecydował się na zabieg operacyjny, jak się później okazało uraz był na tyle poważny że nie wiadomo było czy Marcinkowski wróci jeszcze do grania w piłkę. Po ponad 12 miesiącach udało mu się wrócić do treningów z pełnym obciążeniem jednak wciąż z problemami – „Ciągle czułem ból, dyskomfort i ograniczenia, dojście do pełni sprawności i pełnego komfortu gry na boisku zajęło mi tak naprawdę znacznie dłużej, myślę że tak naprawdę po około 15 miesiącach poczułem się dobrze grając, bez żadnych dolegliwości bólowych, w następnym sezonie trafiłem do ŁKS Probudex Łagów, gdzie nie wszystko poszło tak jak oczekiwałem, ale takie jest życie i trzeba to wziąć na klatę” – mówi Kacper Marcinkowski.
Teraz Kacper Marcinkowski związał się kontraktem z Neptunem Końskie i nie ukrywa radości z możliwości gry w nowym zespole –„Jestem szczęśliwy że tutaj trafiłem, na pewno rzeczami które przeważyły o mojej decyzji są długoterminowe i krótkoterminowe cele klubu, ale też cele klubu w stosunku do mojej osoby, czyli też zaprezentowanie tzw. ścieżki rozwoju zawodnika, możliwe opcje i plan na przyszłość, zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony że klub z czwartej ligi ma taką ścieżkę rozwoju planuje i przede wszystkim swoimi działaniami dąży do realizacji tych celów, udowadniając to od samego początku. Na pewno warto wspomnieć że styl pracy trenera Arkadiusza Bilskiego jest zbliżony do tego, który miałem w Piaście Gliwice, to też dla mnie duża wartość, bo chce być w środowisku, do którego będę pasował chociażby pod kątem rozumienia gry, stylu gry zespołu oraz innych standardów z którymi od dłuższego czasu utożsamiam się jako zawodnik. Będąc tu kilka dni odczułem wrażenie, że można tu naprawdę zrobić fajny wynik sportowy i do tego wszyscy w klubie będziemy dążyć a co za tym idzie zachęcać jeszcze więcej kibiców, sponsorów, inwestorów, że warto grać razem z Neptunem, wspierać klub i czerpać z tego obustronne korzyści, bo są tu ludzie z pasji, którzy zrobią wszystko żeby Neptun rozwijał się na każdej płaszczyźnie” – opowiada młody zawodnik.
Młody pomocnik brał udział już w kilku zajęciach żółto-niebieskich oraz w meczu sparingowym. Zdaniem sztabu szkoleniowego pokazał się z bardzo dobrej strony.
A gdzie Ci nasi wychowankowie tak podobno dobrze szkoleni w klubie?
Jeszcze mniejszy od Prezesa , to ma być drużyna krasnali?
Piast Gliwice Piast Gliwice taki hu… haha pozdrawiam
Lans niezły Panie trenerze.