„Plan B” to literacki debiut Karoliny Nowek, która pochodzi z Huciska w gminie Stąporków. Młoda autorka w piątek w gminnym Domu Kultury opowiadała o swojej książce… i o swoim życiu.
REKLAMASpotkanie w brawurowy, bardzo dowcipny sposób poprowadził bibliotekarz z Czarnej – Marcin Michalczyk. Karolina Nowek z dużą dozą radości odpowiadała zarówno na jego pytania, jak i te które zadawała publiczność. Prowadzący pytał autorkę między innymi o to jak po przeprowadzce z małego Huciska żyje jej się w wielkiej Warszawie. –„Trudno się odnaleźć. Warszawa jest dużym chaosem, w którym trzeba odnaleźć swój kawałek świata i jakoś żyć nim po swojemu, bo gdyby wpadło się w ten tłum ludzi to ciężka sprawa. Ciężko jest, bardzo ciężko.” – opowiadała Karolina Nowek.
Jednak to właśnie w Warszawie osadzona została akcja książki, która była promowana, czyli „Planu B”. Pisarka nie ukrywa jednak, że odnajdziemy w niej motywy i inspiracje, które zaczerpnęła zarówno ze swojego życia w Hucisku, Stąporkowie, ale i w Stanach Zjednoczonych, w których przebywała przez kilka lat. Książka to wielowątkowa powieść obyczajowa. –„Jest ona dostępna w 90 % księgarni online. Stacjonarnie też jest w Empiku. Myślę, że każdy pisarz daje dużą część siebie w każdą książkę, a tym bardziej pierwszą. Dużo, dużo serca w nią włożyłam i mam nadzieję, że to będzie widać.” – opowiedziała nam młoda autorka.
REKLAMAI chociaż to debiut literacki Karoliny Nowek to „Plan B” nie jest jej pierwszą książką. Natomiast za duży sukces można uznać już samo wydanie tej powieści na bardzo trudnym polskim rynku. – „To jest pierwsza, która została wydana, a kolejne które ukryłam w szufladzie czekają na swoje pięć minut. Znalezienie wydawcy jest bardzo trudne i zajmuje dużo czasu. Wiele wydawnictw odmawia polskim debiutantom i czeka się około pół roku by znaleźć tego wydawcę. To jest bardzo trudne. Trzeba się przygotować na chwilę odmowy, na to że ktoś nie widzi potencjału w książce do której się włożyło wiele serca.” – mówi Nowek.
Podczas spotkania z autorką można było nabyć „Plan B”. Oczywiście zachęcamy Państwa do kupowania tej książki. Zwłaszcza, że jak powiedziała nam pisarka – bardzo możliwe, że jej kontynuacja zostanie osadzona na ziemi stąporkowskiej. W wieczorku literackim udział wzięła burmistrz Stąporkowa Dorota Łukomska oraz przewodniczący Rady Miejskiej Jacek Kołodziej. Organizatorem spotkania była Biblioteka Publiczna gminy Stąporków z Wiesławą Kulińską na czele.
Zdjęcia: