Mieszkańcy kolejnego osiedla skarżą się na zapychanie parkingów przez kierowców, którzy prawdopodobnie chcą uniknąć strefy płatnego parkowania w centrum Końskich. W grudniu informowaliśmy o problemie na ulicy Brzozowej, teraz zgłaszają się konecczanie z okolicy ul. Mieszka I.
REKLAMA

Do naszej redakcji wpłynęła następująca informacja od jednego z czytelników (pisownia oryginalna):
Notorycznie stoją u nas samochody spoza Końskich. Widzimy też wiele aut pracowników – czy to pobliskich sklepów, czy też Urzędu Miasta. My jako mieszkańcy nie mamy gdzie stawiać aut
Można się spodziewać, że jest to próba uniknięcia opłat za parkowanie w centrum miasta, gdzie znajdują się liczne sklepy, restauracje i biura usługowe.
Przypomnijmy odpowiedź burmistrza Miasta i Gminy Końskie Krzysztofa Obratańskiego w przypadku identycznego, grudniowego problemu na ul. Brzozowej:
– „Tak naprawdę jedyne co możemy zrobić to poprosić policję oraz straż miejską o dokładne sprawdzanie tych miejsc i wzmożoną kontrolę. I tutaj mogę zapewnić, że na pewno to uczynimy”

Przypominamy, że pierwsze 45 minut parkowania jest bezpłatne, potem za kolejną godzinę zapłacimy 2,50 zł, co łącznie daje blisko dwie godziny w cenie 2,50 zł. Być może osoby przyjeżdżające do Końskich lub mieszkańcy, którzy muszą zaparkować w pobliżu centrum mają na tyle wyliczone budżety do wydania w ciągu tych około 2 godzin, że nie są w stanie sobie pozwolić na dodatkowe parę złotych.
Wtedy warto się zastanowić, czy nie lepiej odbyć spacer z innej części miasta do centrum, aby skorzystać z oferowanych tam usług lub zrobić zakupy. Tym bardziej, że aura wiosenna i zbliżające się lato raczej sprzyjają pieszemu przemierzaniu miasta.
Zdjęcia:














Zdziwienie? Obejrzyjcie sobie ul. Hubala, Spokojną itd.
Wszędzie jest to samo. Przy niedoborze miejsc parkingowych wyznaczanie stref płatnego parkowania daje właśnie takie efekty.
Przy czyn trzeba zauważyć, że podstawowe założenie strefy – ożywienie handlu i usług w ścisłym centrum – jakoś nie spełniło się …
ale tu nie ma się co dziwić! to nie chodzi o 2,50zł tylko dlaczego za wszystko płacić. Naprodukowało się ekonomistów, którzy tylko za wszystko chcieliby kasować ludzi. A skąd inni mają brać na to! jak ktoś pracuje w centrum i musi dojechać do pracy 40 km. Oczywiście busy jeżdżą jak chcą i ceny też maja nie małe, to lepiej opłaca się dojechać swoim samochodem a tu jeszcze musisz zapłacić za miejsce parkingowe, paranoja…
Normalna sprawa …. inne miasta też tak miały i mają do dziś jeśli w centrum obowiązuje strefa płatnego parkowania .
W kielcach na niektórych osiedlach wprowadzili dla mieszkanców kartki do samochodu. I tylko mieszkaniec danego osiedla moze na nim parkować w innym wypadku spory mandat i odcholowanie pojazdu. Społdzielnie mieszkaniowe też by mogli pomyśleć nad takim rozwiazaniem by dać dla włascicieli mieszkań taka karteczke, w moment na osiedlach przestały by sie pojawiać obce samochody..
Mieszkaniec Osiedla…karteczki nie pomogą, bo jest zbyt mało miejsc parkingowych w stosunku do liczy mieszkańców osiedli. No chyba, że Burmistrz dla osiedli wybuduje parkingi wielopoziomowe. Problem jest w tym, że ulica Piłsudskiego od czasu remontu skwerku jest ulicą umarłą, służy tylko do przemieszczania się na inną część miasta, więc po co strefa płatna? Nikt nie zaparkuje na ulicy w strefie płatnej i pójdzie na zakupy do Kauflandu czy na targ.
No i pięknie też tak robię. Za co niby mam płacić w takich Końskich za to że chcę zostawić na chwilę samochód w centrum? Zablokujecie możliwość darmowego parkowania to będziemy więcej na allegro kupować. Po co jeździć do Końskich i tak w Końskich bieda w sklepach. Zero wyboru i sklepy najczęściej po 17 zamknięte czyli wtedy kiedy ludzie mają czas po pracy. Kurier w opcji smart przywiezie za darmo do domu. Ten sam problem dotyczy osiedla 3-ego Maja gdzie uczniowie z ekonomika blokują parkingi. Prywatnych się czepiacie a za za przyjazd do urzędu czy szpitala trzeba płacić.
Parkomaty sa za daleko od siebie.Parkuję lece po bilet na drugi koniec ulicy a strażnik juz mi stoi przy samochodzie ….to głupota jakaś.A ożywienia handlu w takiej sytuacji nie będzie . Obratański weż to zlikwiduj…bo Owczarek już sie szykuje na twoje miejsce.Ale to juz inna historia.A Wieli Szu ma rację.
Jak tam parkingi pod UMiG ? Parkometry są czy nie ma? No miały być z taryfą 150zl za godzinę a dla pracujących w urzędzie stawka specjalna 200zł za godzinę w końcu uprzywilejowani.
Proponuję też postawić szlabany przy wjeździe do miasta i kasować wszystkich przejezdnych, którzy to Miasto „oglądają” w związku z rozsławieniem:)
„Bendzie piniądz”…
Jaki Pan taki kram:) Konecczanie i wioski wybrały w obronie swoich stołków i stolików.
Obok zeorku jest duży parking. Problemem nie jest brak miejsc do parkowania tylko tłuste dupy leniwych kierowców, dla których przejść się 400 metrów na piechotę to misja niemożliwa