Dużym sukcesem zakończyła się wakacyjna szkółka pływacka zorganizowana przy koneckim basenie. Kilkadziesiąt dzieciaków w tym czasie nauczyło się pływać.
– „Myślę, że 90 % z tych dzieciaków to zaczynało od zupełnego zera. Jestem pełen podziwu dla Magdy Gorostizy, która potrafiła w krótkim czasie, niektóre dzieci w miesiąc czasu nauczyć tak, że pływają samodzielnie. To są dzieci od 5 do 10 lat i taki pięciolatek po miesiącu też pływa sobie na plecach swobodnie. Dzisiaj każdy lub prawie każdy z nich przepływa dwie długości i to jest ta jakość, z której się cieszę najbardziej.” – opowiada nam Andrzej Mijas, dyrektor koneckiej pływalni.
Magdalena Gorostiza to była profesjonalna zawodniczka pływania. W Końskich uczy pływać od kilkunastu miesięcy i jak widać ma już na swoim koncie pierwsze sukcesy. Na jej wakacyjne zajęcia przychodziły dzieci, które nigdy nie miały kontaktu z wodą. Niektóre po miesiącu, inne po dwóch potrafią już przepłynąć samodzielnie dwie długości basenu! Doskonały przykład ich umiejętności widzieliśmy w sobotę kiedy to na basenie zorganizowano zawody podsumowujące letnią szkółkę pływacką. W dwóch grupach w zajęciach udział wzięły 23 dzieciaki, wszystkie dobrze pływające i wszystkie bardzo szczęśliwe. Po zakończeniu zmagań każdy otrzymał drobne nagrody ufundowane między innymi przez Informację Turystyczną w Końskich oraz Nadleśnictwo Barycz, a także pamiątkowe dyplomy. – „Te zajęcia wakacyjne były tylko takim sygnałem tego co wydarzy się w przeciągu nadchodzącego roku szkolnego. Chodziło nam o to by pokazać rodzicom, że w tak krótkim czasie potrafimy nauczyć skutecznie pływać. To jest taki sygnał do zajęć całorocznych. Będą zajęcia, które trwać będą w systemie semestralnym i tutaj czekamy na dzieciaki, które będą chciały w ten sposób u nas uczyć się pływać.” – mówi dyrektor Mijas.
REKLAMAWiadomo już, że na jesieni grup uczących się pływać będzie o wiele więcej, ale organizatorzy wciąż przyjmują chętne dzieci. Rodzice, którzy chcieliby zapisać swoje pociechy na tego typu lekcje pływania powinni zgłosić się na basenową kasę lub po prostu skontaktować się z pływalnią telefonicznie.