KSSPR Końskie w sobotnie popołudnie w ramach rozgrywek w grupie C I Ligi podejmowało w hali przy ulicy Stoińskiego SPR ROKiS Radzymin i zgodnie z oczekiwaniami zwyciężyło 35:27.
REKLAMAPo trzech kolejkach podopieczni trenera Roberta Napierały byli na 8. miejscu w tabeli. Mieli na koncie jedno zwycięstwo i dwie porażki. Z kolei ich sobotni przeciwnicy trzy razy przegrali i znajdowali się na ostatnim miejscu w tabeli.
Konie od początku ruszyły do szaleńczych ataków i po 15 minutach prowadziły 9:5, a najlepiej na parkiecie prezentowali się Dawid Maleszak i weteran Tomasz Napierała. Przed przerwą rywale zbliżyli się do konecczan maksimum na 3 bramki, ale trzeba przyznać, że KSSPR bardzo pewnie radziło sobie na boisku i po pół godzinie mieliśmy wynik 17:13. Ekipa z Radzymina w drugiej odsłonie zmniejszyła różnicę do dwóch trafień w 33 minucie, ale na tym jej możliwości sie skończyły.
REKLAMADobra gra Maleszaka, Napierały, ale i Wosia oraz Sękowskiego, a także świetne interwencje Daniela Szota spowodowały, że KSSPR odjechało rywalom. Spotkanie zakończyło się pewną wygraną gospodarzy 35:27. Za tydzień Konie zagrają na wyjeździe z MKS-em Padwą Zamość.
KSSPR Końskie – SPR ROKiS Radzymin 35:27 (17:13)
KSSPR: Kucharczyk, Woś 2, Sękowski 4, Maleszak 10, Wolski, Fidor 2, Goliszewski 3, Sękowski, Rurarz, Gębski 1, Matyjasik 1, Szot, Napierała 4, Słonicki 1, Gasin 7.
Zdjęcia: