W ostatnim czasie apelowaliśmy o nieparkowanie na nieprzeznaczonym do tego miejscu na ulicy Strażackiej w Końskich – TUTAJ. Zaparkowane na zakazie postoju auta utrudniają strażakom z komendy Państwowej Straży Pożarnej w Końskich wyjazd na akcje ratunkowe. Postanowiliśmy bardziej szczegółowo przyjrzeć się tej sprawie i skontaktowaliśmy się z przedstawicielami PSP , Komendy Powiatowej Policji oraz Urzędu Miasta i Gminy Końskie.
REKLAMA–„Z problemem źle zaparkowanych aut przy ulicy Strażackiej borykamy się już od kilku lat. Nasze bramy wyjazdowe są skierowane na ulicę Strażacką i wszystkie wozy bojowe ustawione są w tę stronę. Na odcinku, który jest przed naszymi bramami bardzo często ustawiają się samochody osobowe, które utrudniają nam ten wyjazd. W związku z tym dyżurny stara się pilnować wszystkich, którzy tu zaparkują i poprosić o przejazd w inne, dozwolone miejsce, ale nie zawsze jest to możliwe. Wystarczy, że jedna osoba zatrzyma się do sklepu, który jest naprzeciwko i pozostałym wydaje się, że można w tym miejscu parkować, więc powielają tę czynność” – przedstawia problem st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy PSP Końskie.
Strażacy bardzo często wyjeżdżają do zdarzeń ciężkimi samochodami. By nimi wykręcić w odpowiednią stronę potrzebny jest im cały odcinek objęty zakazem parkowania. W przypadku, gdy jakieś auto blokuje wyjazd kierowca musi manewrować pojazdem, co opóźnia interwencję strażaków oraz stwarza ryzyko stłuczki. Niestety takie sytuacje powtarzają się praktycznie każdego dnia. A co grozi za postój na niedozwolonym miejscu na ulicy Strażackiej?
REKLAMA–„W Końskich na ulicy Strażackiej obowiązuje znak B-36 zakaz zatrzymywania się wraz z tabliczką T-24 dotyczącą odholowania pojazdu na koszt właściciela. Za niestosowanie się do oznakowania kierujący mogą spotkać się z odholowaniem pojazdu na koszt właściciela oraz nałożeniem mandatu karnego w wysokości 100 złotych i jednego punktu karnego, a także sporządzeniem wniosku o ukaranie do sądu, który może nałożyć karę nawet do 5 tysięcy złotych” – opowiada nam st. sierż. Marta Przygodzka.
Koneccy ratownicy mają także wątpliwości, czy ulica jest wystarczająco dobrze oznakowana. Tę kwestię poruszyliśmy w rozmowie z burmistrzem miasta i gminy Końskie Krzysztofem Obratańskim.
–„Ulica Strażacka jest poprawnie oznakowana. Nikt, kto zdobył prawo jazdy nie może mieć wątpliwości, które miejsca są objęte zakazem zatrzymywania się i postoju. Jeżeli ktoś łamie te przepisy, to choć byśmy wprowadzili tam dodatkowe znaki czy oznakowanie poziome to i tak nie zmieni to faktu, że jeżeli ktoś chce złamać przepisy to je złamie. Jeżeli brakuje tej świadomości, to po prostu będziemy musieli prosić o częstsze patrole Straży Miejskiej i Policji tak, aby zapobiec tego rodzaju incydentom, bo są one groźne w skutkach” – przyznaje burmistrz miasta i gminy Końskie Krzysztof Obratański.
Wiemy także, że w planach jest budowa nowej remizy Państwowej Straży Pożarnej w Końskich. Jest to zależne od Komendy Wojewódzkiej PSP w Kielcach, która wkrótce przyzna środki na takie inwestycje. Włodarze Końskich liczą, że jeszcze w tym roku będzie można rozpocząć przygotowanie dokumentacji projektowej dla nowej remizy. Mieściłaby się ona przy ulicy Warszawskiej, nieopodal Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 2.
Uzbroić wozy bojowe w specjalne zderzaki i spychać dziadostwo z ulicy.
Dokładnie
Osoby (bardzo ważne , odpowiedzialne i kompetentne) powinny zmieni organizacje ruchu na ulicy Strażackiej, która w czasie budowy ronda przy ekonomiku stała się alternatywa przejazdu przez miasto, Parkujące pojazdy skutecznie blokują swobodny przejazd i stwarzają wiele niebezpiecznych sytuacji.
Odholowywać.Właściciele niech ponoszą wszystkie możliwe koszty,wtedy może się nauczą.