Policjanci odzyskali skradziony rower trekkingowy. W Radoszycach nietrzeźwy kierowca zjechał do rowu.
REKLAMAW środę koneccy funkcjonariusze zostali poinformowani przez 19-letniego poszkodowanego, że z garażu w budynku mieszkalnym nieznany sprawca ukradł mu rower trekkingowy wartości 1500 zł. Dzień po kradzieży policjanci Wydziału Kryminalnego w Końskich ustalili i zatrzymali mężczyznę odpowiedzialnego za przywłaszczenie roweru. W trakcie czynności kazało się, że 45-letni mieszkaniec Końskich, wykorzystując nieuwagę właściciela odjechał pozostawionym rowerem w nieznanym kierunku.
REKLAMAMężczyzna trafił do policyjnego aresztu a skradziony rower do prawowitego właściciela. Teraz złodziej odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Natomiast wczoraj do groźnie wyglądającego wypadku doszło w Radoszycach. 64-letni mężczyzna jadąc autem Volkswagen Golf wjechał do rowu. Przyczyną tego zdarzenia było nie tylko niedostosowanie prędkości do warunków drogowych, ale też alkohol. „Kierowca w wydychanym powietrzu miał 0,99 mg/l. Mężczyzna na szczęście nie odniósł żadnych obrażeń.” – powiedział nam Tomasz Kruszyna, rzecznik koneckiej policji.
Poza policjantami na miejscu pojawili się też strażacy z PSP JRG Końskie oraz druhowie z OSP Radoszyce.
Zdjęcia (źródło: Świętokrzyska Policja):