W dzisiejszej kronice piszemy m.in. o wycince i kradzieży kilkudziesięciu drzew w gminie Końskie. Wartość strat wyceniono na 15 tysięcy złotych.
REKLAMAGmina Końskie
REKLAMAW sobotę 7 maja nieznany sprawca włamał się do piwnicy budynku wielorodzinnego skąd ukradł elektronarzędzia, skrzynkę z narzędziami, kurtkę i plecak. Wszystko o łącznej wartości 3000 złotych.
Na niestrzeżonym parkingu przyległym do zbiornika wodnego w Końskich ktoś uszkodził elementy karoserii BMW F30. Właściciel oszacował straty na kwotę 7000 złotych.
We wtorek nieznany sprawca wyciął i ukradł kilkadziesiąt sosen i brzóz. Wartość strat oszacowano na 15 tysięcy złotych.
Kradzieże drzew to dopiero się zaczną, a wszystko przez tzw. ekologię i chore ceny węgla.