Piłkarze ręczni KSSPR Końskie godnie pożegnali się z własną publicznością przed przerwą zimową. Bez większych problemów ograli oni AZS UMCS Lublin 36:24.
REKLAMADla „Koni” to druga wygrana z rzędu i cenne trzy punkty dające naszemu zespołowi taki sam dorobek punktowy jaki mają kluby zajmujące 3 i 4 miejsce w tabeli grupy D I Ligi Piłki Ręcznej Mężczyzn. KSSPR ma jednak od nich rozegrane mniej spotkań.
Sobotnie spotkanie było mikołajkowym świętem dla kibiców – dominowała ładna, szybka gra, obejrzeć mogliśmy wiele pięknych bramek rzuconych przez naszych. Dla kibiców klub przygotował też losowanie drobnych prezentów.
REKLAMADo przerwy KSSPR prowadziło 16:11, a najlepiej grającym w naszych barwach był Grzegorz Hubka. Druga odsłona to dalsza kontrola gry w wykonaniu szczypiornistów trenera Arkadiusza Bąka i ostatecznie wysoka wygrana.
KSSPR Końskie – ASZ UMCS Lublin 36:24 (16:11)
KSSPR: Janus, Woś, Falasa, Sękowski W, Sękowski Ł, Markowski, Stępniewski, Biegaj, Włodarski M, Rożnowski, Włodarski K, Osman, Włoskiewicz, Baran, Hubka, Słonicki.
W sobotę 9 grudnia KSSPR zagra na wyjeździe z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i będzie to ostatni mecz naszego zespołu w tym roku.
Zdjęcia:
Wygrana cieszy ,ale wywody trenera KSSPR-u Pana Bąkiewicza jak to zespól czyni stałe postępy to mnie śmieszą .przywołał trener mecz z Chrzanowem ,przegrany ,o wielu błędach w tym meczu naszego zespołu .Bo tak się gra jak przeciwnik pozwala ,wygrywamy mecze ze słabymi zespołami a te ważne ,bo tak się gra jak przeciwnik pozwala przegrywamy. Obecna nasza I liga ,to dawniejsza II liga Kiedyś ,nie tak dawno nasze Konie walczyły o najwyższe cele A teraz jak przeciwnik pozwoli.