Po znakomitej środowej wygranej w rzutach karnych z KSZO Handball Ostrowiec Świętokrzyski tym razem szczypiorniści KSSPR wracają do Końskich bez punktów. Lepsze okazało się ASPR Zawadzkie.
REKLAMAPierwsze minuty pojedynku z ekipą z Opolszczyzny były wyrównane, ale w dalszej fazie pierwszej połowy to gospodarze odskoczyli na kilka goli i na tablicy widniał wynik 14:11. Ekipa trenera Michała Przybylskiego jednak dobrze zareagowała i do przerwy mieliśmy remis 15:15.
Niestety druga odsłona to dominacja ASPR Zawadzkie. Już w 10 minucie tej odsłony różnica uwidoczniła się w golach – 23:18, a po kolejnych 10 minutach 29:21 i w tym momencie było już pewne, że KSSPR tego spotkania nie wygra.
REKLAMAOstatecznie mecz zakończył się wynikiem 31:24. Konecczanie zajmują siódme miejsce w tabeli, ale rozegrali od większości zespołów o jeden mecz mniej, a od niektórych nawet dwa spotkania mniej.
Najbliższy mecz „Konie” rozegrają we własnej hali (Końskie, ul. Stoińskiego) – w sobotę 23 kwietnia o godzinie 18:00 podejmą czwarty w tabeli grupy D I Ligi AZS AGH Kraków.
ASPR Zawadzkie – KSSPR Końskie 31:24 (15:15)