KSSPR na rozpoczęcie kolejnego sezonu rozegrał naprawdę ciężki mecz przeciwko AZS UW Warszawa. Mimo niepewnej pierwszej połowy nasi wygrali przeważając jednym golem. Jednak to wciąż wygrana, która może być dobrym zwiastunem kolejnych spotkań.
REKLAMA
Dzisiaj „Konie” zmierzyły się z trudnym przeciwnikiem. Pierwsza połowa była ciężka i zakończyła się remisem 13:13. Jednak w drugiej części rozgrywek przejęliśmy prowadzenie i ostatecznie zakończyliśmy spotkanie z wynikiem 31:30. Największą ilością goli u żółto-niebieskich wyróżnił się Przemysław Matyjasik. To było pierwsze spotkanie w tym sezonie i może ono zapowiadać dobrą passę na zbliżające się gry.
„Można powiedzieć, że graliśmy falami. Źle zaczęliśmy na pewno, daliśmy rozrzucać się Warszawie. Później mniej więcej od piętnastej minuty pierwszej połowy zaczęliśmy wchodzić na swoje tory i pierwszą połowę zakończyliśmy remisem. Początek drugiej połowy też podtrzymaliśmy dobrze i można powiedzieć, w samej końcówce, w ostatnich pięciu minutach Warszawa wyszła do nas wyżej i tutaj mieliśmy problemy” – mówił nam trener Robert Napierała.
REKLAMA
Pełna rozmowa z trenerem w materiale wideo.
Kolejne spotkanie odbędzie się 28 września przeciw MKS Padwa Zamość na wyjeździe.
KSSPR Końskie – AZS UW Warszawa 31:30 (13:13)
KSSPR: Woś 1, Maleszak 6, Pilarski 4, Wolski 4, Fidor, Telka, Gruszczyński 1, Rurarz, Janus, Woźniak, Śledź 4, Matyjasik 7, Szot, T. Napierała 3, Słonicki 1, Buchcic
Zdjęcia:
