KSSPR Końskie niespodziewanie pokonało w sobotę bardzo silnego rywala w ramach rozgrywek o mistrzostwo I Ligi Piłki Ręcznej Mężczyzn Grupy B. Konie pokonały SRS Czuwaj Przemyśl.
REKLAMANasza drużyna po serii gorszych gier: porażkach z AZS Biała Podlaska, Olimpią Piekary Śląskie oraz Siódemką Miedź Legnica absolutnie nie była faworytem w starciu z czwartym w ligowej tabeli SRS Czuwaj Przemyśl. Jednak od pierwszych minut gospodarze dzielnie walczyli z faworyzowanymi gośćmi. Po ośmiu minutach było 3:4 i wtedy Czuwaj zaczął nam nieco odjeżdżać. Przewaga ekipy z Przemyśla wzrosła w pewnym momencie nawet do czterech goli. Wtedy podopieczni Roberta Napierały zaczęli odrabiać straty i do przerwy doprowadzili wynik do poziomu 14:15.
W obu połowach świetnie w naszej bramce spisywał się Daniel Szot. Na słowa pochwały zasługuje też zdobywca 8 goli Patryk Mastalerz, a także bardzo waleczni Bartosz Sękowski i Bartosz Woś.
REKLAMADruga odsłona to początkowo gra akcja za akcję, gol za gol. Jednak na 10 minut przed końcem to „Konie” odjechały rywalom na trzy bramki. Mądra gra w obronie i dosyć dobra skuteczność w ataku pozwoliły utrzymywać tę przewagę niemal do końca. Na minutę przed końcem stopniała ona do jednej bramki, a na tablicy świetlnej widniał wynik 27:26. Było gorąco, ale w przedostatniej akcji meczu szczypiorniści z Przemyśla grając w przewadze przestrzelili, a nasi wrzucili piłkę do ich pustej bramki. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 28:26. To było prawdziwe odrodzenie KSSPR-u!
Za tydzień nasi piłkarze ręczni w Wieluniu powalczą z MKS-em.
KSSPR Końskie – SRS Czuwaj Przemyśl 28:26 (14:15)
KSSPR Końskie: Woś 3, Jakubowski, Sękowski 3, Maleszak 1, Pilarski, Wnuk, Telka, Gębski, Janus 4, Mastalerz 8, Szot 1, Słonicki, Napierała Tomasz, Gasin 4, Smołuch 4
Zdjęcia: