Byli członkowie rozwiązanego Zarządu Powiatu Koneckiego tak jak zapowiadali rozpoczynają batalię sądową. W najbliższym czasie skardze sporządzonej przez profesora Marka Chmaja ma przyglądać się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach. Andrzej Lenart, Bogdan Soboń i Damian Rozmus chcą być uczestnikami sądowych wydarzeń.
REKLAMAW miniony poniedziałek wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek przekazała skargę na wydane w trybie nadzoru obwieszczenie o rozwiązaniu z mocy prawa z dniem 26 stycznia 2019 roku Rady Powiatu w Końskich do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. To oznacza, że wojewoda przekazała skargę napisaną na nią samą przez prof. Marka Chmaja, który to jest pełnomocnikiem Rady Powiatu w Końskich –„Skarga została przekazana w ostatnim możliwym, 30. dniu liczonym od dnia jej otrzymania” – informuje nas Damian Rozmus, były członek Zarządu Powiatu Koneckigo.
REKLAMAPrzypomnijmy: 20 marca opublikowano obwieszczenie informujące o rozwiązaniu z mocy prawa Rady Powiatu w Końskich. Rozwiązanie to miało miejsce, ponieważ wybrano trzyosobowy Zarząd Powiatu, podczas gdy statut powiatu określał liczbę członków zarządu na czterech. W świetle prawa nie zakończono więc trybu wyboru zarządu, a więc tak naprawdę nie wybrano go wcale.
Od początku z takim tokiem zdarzeń nie zgadzało się 11 z 21 byłych już radnych Rady Powiatu w Końskich oraz Zarząd Powiatu. Na kilka godzin przed opublikowaniem obwieszczenia Rada oddała pełnomocnictwo do występowania we wszelkich sprawach sądowych w jej imieniu bardzo znanemu profesorowi Markowi Chmajowi. Ten zaś sporządził ekspertyzę udowadniającą, że rada nie powinna zostać odwołana oraz wniósł skargę na opublikowane obwieszczenie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach.
Nieoficjalnie z biura prawnego wojewody docierały do nas informacje, że skarga prof. Chmaja w opinii wojewody w ogóle nie powinna być rozpatrzona przez sąd. To dlatego, że pełnomocnictwo przekazane w opinii ów biura nie jest ważne – dokonano go 20 marca, podczas gdy radę rozwiązano z dniem 26 stycznia. Już w ciągu najbliższych dni prawdopodobnie dowiemy się czy podobnego zdania jest sąd. Jak informuje były starosta konecki Andrzej Lenart to właśnie wtedy ma mieć miejsce pierwsze rozpatrzenie sprawy. Sąd będzie rozpatrywał skargę na obwieszczenie, która wnosi o jego uchylenie, a jednocześnie Lenart, Soboń i Rozmus wniosą o zabezpieczenie wykonalności obwieszczenia. To zaś w praktyce oznacza wstrzymanie wszelkich działań idących za nim. Trzeba by więc przynajmniej do czasu zakończenia procesu zawiesić wszelkie działania wyborcze. Jeśliby sąd zabezpieczył wykonalność obwieszczenia to bardzo prawdopodobny byłby też scenariusz na ten moment niewyobrażalny: pełniący funkcję organów powiatu Grzegorz Piec do czasu zakończenia procesu nie mógłby zarządzać. Natomiast poprzedni Zarząd mógłby wrócić do swoich gabinetów! Byli członkowie Zarządu Powiatu oraz prof. Chmaj argumentują wniosek o wstrzymanie obwieszczenia: w przedmiotowej sprawie dla Powiatu Koneckiego zachodzi niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody lub spowodowania trudnych do odwrócenia skutków – czytamy w przekazanym nam piśmie.
Użycie tego argumentu nie jest przypadkowe. Naczelny Sąd Administracyjny kilka lat temu powołując się właśnie na spowodowanie trudnych do odwrócenia skutków uchylił podobne obwieszczenie wojewody jednego z województw.
Andrzej Lenart, Bogdan Soboń i Damian Rozmus chcą też być uczestnikami sądowych wydarzeń – 30 kwietnia złożyli oni wniosek o dopuszczenie ich do udziału w postępowaniu przed Wysokim Sądem w charakterze uczestników. Na dalszy rozwój wydarzeń musimy czekać.
Mam nadzieje że wygra sprawiedliwość i ci panowie nie zasiądą na tych stanowiskach
Pycha i butność zżarła im rozum, więc dobrze że tak się stało. Pora na zmiany.
Ale na budowę domu czeka jeszcze ktoś z rodziny Soboń przywróćcie ich do władzy