W poniedziałek odbyło się spotkanie dotyczące „Miast Północy”, które w wyniku podpisanego kontraktu terytorialnego nie znalazły się na liście inwestycji strategicznych dla województwa świętokrzyskiego. Burmistrz miasta i gminy Końskie Krzysztof Obratański podczas wtorkowej konferencji prasowej przedstawił jak obecnie wygląda sytuacja dotycząca wspomnianego związku miast oraz przyjętej przez województwo nowej strategii. Po cichu wśród włodarzy miast z północnej części województwa mówi się o dyskryminacji tego regionu przez obecnie rządzących regionem świętokrzyskim.
REKLAMADwa lata temu miasta północy zawarły porozumienie w sprawie wspólnego ubiegania się o stosowne zapisy, zarówno w strategii województwa świętokrzyskiego, jak i dla utworzenia miejskich obszarów funkcjonalnych. Natomiast we wrześniu podpisano porozumienie stanowiące kontynuację współpracy 17 gmin, które podjęły decyzję o przystąpieniu do Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego. Wśród „Miast Północy” mamy choćby Starachowice, Ostrowiec Świętokrzyski, Końskie, ale i Stąporków. Łączy je położenie na północy świętokrzyskiego, droga krajowa 42 oraz wspólna walka o poprawę warunków bytowania mieszkańców i ściągnięcie do regionu inwestorów.
W poniedziałek odbyło się spotkanie odnośnie decyzji zawartej w kontrakcie terytorialnym przez Zarząd Województwa, która nie uwzględnia postulatów „Miast Północy” i wsparcia dla nich. Na liście 38 zadań strategicznych dla województwa nie znalazło się żadne z północnego obszaru – „To, co nas zaniepokoiło to fakt, że nie ma tam ani jednego zapisu dotyczącego miast północy, czyli, że Ostrowiec Świętokrzyski, Starachowice, Skarżysko oraz Końskie są poza tą listą kluczowych inwestycji. Mieliśmy wrażenie, że jest to pozostawienie tej północnej części województwa poza obszarem szczególnej interwencji i to był powód do niepokoju” – mówi burmistrz.
REKLAMAUmówione na 22 lutego zebranie prezydentów, wójtów oraz burmistrzów wszystkich gmin wchodzących w skład miejskiego obszaru funkcjonalnego, ma poruszyć dalsze kroki dotyczące powyższej decyzji – „Mamy nadzieję, że po naszym spotkaniu nastąpi reakcja Urzędu Marszałkowskiego, ponieważ spotkaliśmy się z panem marszałkiem, nie po to, żeby stawiać zarzuty, czy oczekiwać zmiany, tylko wyjaśnień i ewentualnej reakcji, bo jest istotną rzeczą, że to województwo powinno rozwijać się w sposób harmonijny, w sposób, który by nie był ostrym zaprzeczeniem tezy, że miasta zagrożone utratą swoich funkcji są w polityce rządowej oczkiem w głowie, że to dla nich częściowo takie instrumenty finansowego wsparcia są przygotowywane” – komentuje Krzysztof Obratański.
Burmistrz miasta i gminy Końskie dodaje, że trudnym do zrozumienia jest fakt, iż na liście ogólnopolskiej 255 miast zagrożonych utratą swoich dotychczasowych funkcji znajdują się Ostrowiec Świętokrzyski, Starachowice, Skarżysko oraz Końskie, a żadne z nich nie zostało uwzględnione przez władze województwa świętokrzyskiego jako miejsca lokalizacji inwestycji strategicznych.
Włodarze chcą wyjaśnień tego stanu rzeczy. A jeżeli tylko cokolwiek nowego pojawi się w tej sprawie to z pewnością do tego tematu powrócimy.
Z Andrzejem trzeba pogadać w końcu wybory wygrał w Końskich chyba się teraz nie wypnie co?
Wybory bedą?
Przed poprzednimi wyborami też politycy bardzo często pojawiali się w lokalnych mediach.
Andrzej jest na nartach, nie obchodzi go co się dzieje w Polsce. Zresztą nie dostał jeszcze wytycznych od kaczora co ma robić.
A niech nie dają będzie miasto mniej zrujnowane .