Dzięki współpracy policji z Końskich, Biura Międzynarodowej Współpracy z Komendy Głównej oraz policjantów z Niemiec być może udało się uniknąć tragedii. Służby szybko zareagowały na zgłoszenie dotyczące złego stanu zdrowia 20-latka z gminy Stąporków, który przebywał poza granicami Polski.
REKLAMA
Zdjęcie poglądowe.
–„Wczoraj dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Końskich otrzymał informację od zaniepokojonej rodziny o trudnej sytuacji ich syna, który miał pracować na terytorium Holandii. Rodzina 20-latka dostała sygnał, że znajduje się on na terenie Niemiec, a stan zdrowia w jakim jest wymaga natychmiastowej pomocy. Policjanci z Komisariatu Policji w Stąporkowie, przyjęli zgłoszenie o zaginięciu 20-latka i natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Mundurowi nawiązali kontakt z Biurem Międzynarodowej Współpracy Komendy Głównej Policji i kiedy poznali już dokładną lokalizację zaginionego, to w ramach pomocy międzynarodowej, wsparcia udzielili im policjanci z Niemiec, którzy znaleźli mężczyznę przy drodze A2 w Niemczech. Tam też udzielono mu niezbędnej pomocy” – relacjonuje sierżant Krzysztof Bernat, pełniący obowiązki oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Końskich.
Zdarzenie jest przykładem nie tylko dobrze wykonanego zadania, ale też skutecznej współpracy na szczeblu krajowym i międzynarodowym. O fakcie odnalezienia 20-latka całego i zdrowego natychmiast została powiadamiana rodzina.
REKLAMA
A w zamian przywiezli Mahometa po medycynie