W nocy z niedzieli na poniedziałek służby zostały wezwane do pożaru domu w miejscowości Mokra, w gminie Stąporków. Jak się okazało to właściciel próbował spalić swój dorobek, a także być może również siebie.
REKLAMA–„Po przybyciu na miejsce strażacy zastali pożar wewnątrz murowanego budynku mieszkalnego. Objęte nim były pomieszczenia kuchenne. Natomiast jedyny mieszkaniec domu przebywał na zewnątrz bez obrażeń. Ratownicy przystąpili do gaszenia zarzewia ognia, chłodzili także butlę z gazem. Okazało się, że w kolejnych pomieszczeniach domu były inne, niewielkie ogniska pożaru, na stoliku znaleziono list pożegnalny. Na tej podstawie przyjęto, że przypuszczalną przyczyną jest tutaj podpalenie.” – tłumaczył nam Mariusz Czapelski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Końskich.
Wersji o możliwej próbie samobójczej poprzez samopodpalenie do końca nie potwierdza Ewelina Kuć z koneckiej policji. –„Prawdopodobnie doszło tam do podpalenia. Natomiast trudno mówić o próbie samobójcze, ponieważ pan ten wyszedł z domu i oglądał z zewnątrz jak ogień się rozprzestrzenia. Z informacji, które otrzymaliśmy od brata tego pana wynika, że od kilku lat leczy się o psychiatrycznie. Zadecydowaliśmy więc by odesłać mężczyznę na obserwację do szpitala w Morawicy” – poinformowała nas policjantka.
REKLAMAMężczyzna został przesłuchany, a następnie przewieziony karetką do szpitala na obserwację. Z kolei nadpalone elementy wnętrza budynku zostały przez strażaków wyrzucone na zewnątrz i przelane wodą. Obiekt oddymiono i przewietrzono.
ale to zdj to z koziej woli a nie mokrej?
Jest też podpisane – zdjęcie poglądowe.