W takim przypadku trzeba mówić o bohaterskiej postawie! Na terenie naszego powiatu 24-latek zatrzymał jadącego przed nim pijanego kierowcę. W ten sposób prawdopodobnie zapobiegł tragedii.
REKLAMA– „W niedzielę tuż po godzinie 17 do koneckich policjantów zadzwonił mężczyzna, który poprosił o pomoc funkcjonariuszy. Z przekazanych informacji wynikało, że ujął on najprawdopodobniej nietrzeźwego kierującego. Natychmiast na miejsce zostali skierowani mundurowi i po chwili w rejon stacji paliw w miejscowości Salata dojechali stróże prawa z Komisariatu Policji w Radoszycach. Funkcjonariusze ustalili, że 24 –latek podróżował drogą krajową od Kielc w kierunku Łodzi. Podczas podróży zauważył jadącego w tym samym kierunku citroena z brytyjskimi tablicami rejestracyjnymi. Pojazd ten zwrócił jego uwagę, gdyż jechał całą szerokością drogi, kilkukrotnie zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu, a w pewnym momencie z trudem uniknął zderzenia z autem jadącym z przeciwka. W momencie, gdy kierujący francuskim pojazdem zatrzymał się w rejonie stacji paliw, 24 –latek podbiegł do niego i zabrał mu kluczyki oraz poinformował policjantów o całym zdarzeniu.” – relacjonował nam sierżant Piotr Przygodzki, rzecznik prasowy policji w Końskich.
Podczas przeprowadzonych czynności, funkcjonariusze ustalili, że kierowcą osobowego citroena był 54 –letni mieszkaniec Ostrowca Świętokrzyskiego i miał w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna przyznał się, że kierował autem i dodał, że jechał do Wielkiej Brytanii. Mundurowi zatrzymali 54 –latkowi prawo jazdy, a teraz jego sprawą zajmie się sąd. Może mu grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności, wieloletni zakaz kierowania pojazdami oraz kara wysokiej grzywny.
REKLAMA