W sobotę mieszkańcy gminy Smyków licznie celebrowali 77. rocznicę bitwy pod Trawnikami przy tamtejszym pomniku. Żołnierze Armii Krajowej podczas II Wojny Światowej stoczyli tam bój z niemieckim okupantem.
Wydarzenie rozpoczęła msza polowa dla zgromadzonych. Celebrował ją proboszcz parafii w Zaborowicach, ks. kan. Zbigniew Kołton. W obchodach wzięli udział mieszkańcy z terenu całej gminy Smyków, poczty sztandarowe, jednostki OSP, a także przedstawiciele powiatu koneckiego ze starostą Grzegorzem Piecem na czele i włodarze samorządu gminnego, którym przewodził wójt Jarosław Pawelec.
–„Chcemy jak co roku we wrześniu upamiętnić bohaterstwo naszych żołnierzy – żołnierzy 2 Dywizji Piechoty Armii Krajowej, którzy oddali życie na terenie gminy Smyków. Jak co roku odbywa się msza święta, są przygotowane przemówienia i składane wieńce” – mówi nam Jarosław Pawelec.
REKLAMA
Po mszy przybyłe delegacje złożyły wiązanki i znicze przy pomniku poświęconym poległym żołnierzom. Kolejnym punktem wydarzenia był występ „Królewiaczków”, a następnie naczelnik Wydziału Promocji Starostwa Powiatowego w Końskich Marian Wikiera wygłosił prelekcję dotyczącą postaci generała Antoniego Hedy „Szarego” oraz potyczek na terenie powiatu koneckiego w 1944 roku. Poczęstunek dla zgromadzonych przygotowało Koło Gospodyń Wiejskich z Przyłóg, a wśród potraw była między innymi żołnierska grochówka.
Wójt Smykowa już dziś zapowiada, że obchody w przyszłym roku mogą przybrać inną, ciekawą formę.
–„W przyszłym roku – jesteśmy po wstępnych rozmowach z panem starostą. Chcielibyśmy uczcić głębiej to wydarzenie, marzy nam się rekonstrukcja tej bitwy. Wiemy, że jest to całkowicie możliwe do zrealizowania. Myślę, że miałoby to szerszy oddźwięk” – opowiada nam Jarosław Pawelec.
Zdjęcia:
Zapewne zanim zginęli modlono się o zwycięstwo. Modły są oznaką przedkładania emocji nad rozum.