Po latach starań gminie Końskie udało się przejąć budynki i tereny Muzeum Zagłębia Staropolskiego w Sielpi. Są już nawet plany na przebudowę tego miejsca. To będzie gigantyczna, robiąca wrażenie inwestycja!

Dotychczas właścicielem Muzeum Zagłębia Staropolskiego była Nalczelna Organizacja Techniczna. Instytucja ta od wielu lat zaniedbywała jednak obiekt, a budynki znajdujące się na terenie muzeum wręcz prosiły się o remont. Od pewnego czasu przedstawiciele koneckiego samorządu starali się o przejęcie tej nieruchomości. W ubiegły czwartek to się udało. Burmistrz Krzysztof Obratański podpisał akt notarialny, a gmina Końskie stała się pełnoprawnym właścicielem muzeum. –„Muzeum w Sielpi pamięta czasy staszicowskie, a więc początek XIX wieku i jest takim przykładem rozwoju przemysłu na ziemiach Polski, w tym na ziemi koneckiej od czasu początku rewolucji przemysłowej. Do tej pory gospodarzem tam była Naczelna Organizacja Techniczna, ale zarządzanie Muzeum z Warszawy miało swoje wady i zalety. Z jednej strony zapewniało bezpieczeństwo funkcjonowania, ale brakowało chęci, woli i umiejętności by zbiory muzeum upubliczniać. Ostatnie lata pod tym względem były niedobre, bo NOT’owi notorycznie brakowało pieniędzy nie tylko na bieżące utrzymanie, ale przede wszystkim na planowanie remontów. To są budynki, które mają swój wiek i gdyby dziś zapytać czy NOT jest w stanie podołać tym remontom to odpowiedź byłaby negatywna. Jedynym wyjściem by uratować te zbiory było przejęcie Muzeum przez gminę. Mieszkańcy muszą się więc liczyć, że my zyskujemy perłę, coś niebanalnego, coś co jest wyróżnikiem spośród innych gmin, ale i bierzemy na siebie pewne obowiązki. Rozmowy w sprawie przejęcia Muzeum trwały dwa lata i wiemy jaka jest wartość tych obiektów, ale wiemy też, że trzeba przygotować prawie 10 milionów złotych by przeprowadzić tam prace modernizacyjne, zabezpieczające i takie, które będą miały charakter inwestycji w przyszłość, a więc takie dzięki którym będziemy mogli przedstawić to muzeum i jego zbiory w nieco inny sposób: bardziej nowoczesny i bardziej przyciągający zwłaszcza dzieci i młodzież.” – opowiada nam burmistrz Końskich Krzysztof Obratański.

Jest szansa, że w Sielpi powstanie naprawdę interesujący obiekt. Plany są efektowne.

Co to oznacza? Po pierwsze gmina chce zabezpieczyć budynki i ich dachy jeszcze przed zimą, a także zająć się podziemnym kanałem, który przez chwilę był dużą atrakcją turystyczną Sielpi. Potem będzie czekać na jakiś program unijny, w który będzie można wpasować sielpiańskie Muzeum. By w tym miejscu stworzyć coś innowacyjnego, nawet na wzór nowoczesnych, interakcyjnych obiektów typu Centrum Nauki Kopernik potrzeba przynajmniej 10 milionów złotych. Gmina z własnego budżetu nie jest w stanie wyłożyć takich pieniędzy.

Natomiast plany dotyczące zabezpieczenia i przebudowy już są. –„Nie czekając na podpisanie aktu notarialnego za zgodą Rady Miejskiej zawarliśmy umowę o użyczeniu na czas do przejęcia własności tego Muzeum i dzięki temu już w budżecie roku 2017 pojawiły się pieniądze na przygotowanie koncepcji przebudowy tego Muzeum, a więc jesteśmy już o krok do przodu.” – tłumaczy Obratański.

Warto dodać, że gmina Końskie za przejęcie obiektu nie zapłaciła nawet złotówki. Dlaczego? Obie strony uznały, że w prace zabezpieczające muzeum ktoś i tak musiałby włożyć duże pieniądze. W związku z tym by nie ponosić strat Naczelna Organizacja Techniczna zrezygnowała z zapłaty i przekazała muzeum za darmo. A jakie są plany dotyczące przyszłości muzeum? Gmina chce stworzyć w tym miejscu obiekt interaktywny, w którym znajdować będą się nie tylko stałe ekspozycje, ale i takie, które w pełni angażują odbiorców, a wręcz wymuszają na nich działania.

Muzeum miałoby pokazywać rozwój polskiego, ale i światowego przemysłu, rozwój myśli technicznej, który doprowadził do powstania przemysłu jako takiego. Dodatkowym smaczkiem byłyby przyrodnicze walory miejsca, w którym znajduje się muzeum. W planach jest choćby stworzenie profesjonalnego kanału podziemnego dostępnego dla turystów, a także montaż specjalnych peryskopów przez które z powierzchni ziemi można by oglądać to co jest pod nią, czyli można by podglądać życie nietoperzy, które w dużych ilościach, ponoć największych w Europie stacjonują pod muzeum.

Natomiast tym miejscem zarządzałaby zupełnie nowa instytucja kultury. Łączyłaby ona w jednej strukturze organizacyjnej ponadregionalne Muzeum Techniki oraz regionalne Muzeum Ziemi Koneckiej.

Zdjęcia: