Udało się przejść Partyzant Radoszyce i III ligową Spartę Kazimierza Wielka. Niestety KSZO Ostrowiec Świętokrzyski okazał się zbyt silnym rywalem dla MKS-u Neptuna Końskie.
REKLAMASzkoda zmarnowanej szansy tym bardziej, że jeszcze w 77. minucie konecczanie prowadzili 1:0 po bramce Piotra Gardynika z rzutu karnego. Wtedy to również po jedenastce na 1:1 wyrównał zawodnik z Ostrowca Jakub Kapsa. Niestety kolejne minuty to coraz słabsza postawa naszych. Podopiecznym Waldemara Szpiegi udało się dowieźć remisowy wynik do końca regulaminowego czasu gry, ale dogrywka była już kompletną dominacją KSZO.
Konecczanie rzadko wychodzili z własne połowy, a jedyne sytuacje jakie sobie stwarzali wynikały z tak zwanych zagrań „na aferę”. W 98. minucie piłkę do bramki Herdy z najbliższej odległości wepchnął Paweł Czajkowski. Ten sam zawodnik trzy minuty później wykorzystał rzut karny i było już 1:3. Natomiast na minutę przed końcem dogrywki wynik na 1:4 podwyższył Adrian Gębalski wykorzystując niefrasobliwość obrony Neptuna.
REKLAMAMKS Neptun Końskie – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1:4
Gole: Piotr Gardynik w 40. minucie dla Neptuna.
Kapsa, Czajkowski x2, Gębalski dla KSZO.
Skład Neptuna: Herda, Sztandera, Prus-Niewiadomski, Kamont, Maciejewski, Pilarski (Banasik), Szymkiewicz, Armata, Gardynik, Pach, Zieliński (Sroka)
Zdjęcia (redakcja, Magdalena Dziubińska):