Pomimo olbrzymiej przewagi w posiadaniu piłki i większej ilości ofensywnych akcji Neptun Końskie znów musiał uznać wyższość rywali. Tym razem konecczanie przegrali u siebie z Alitem Ożarów 0:1.
REKLAMAJedynego gola w tym meczu już w 12′ minucie spotkania zdobył Dawid Zalewski. Z naszej strony wielokrotnie bramkarza rywali próbowali pokonać Jakub Banasik, Patryk Kwiecień, Kevin Castillo, czy w drugiej odsłonie Mateusz Szabat. Neptun był jednak niezwykle nieskuteczny, a zdecydowana większość akcji rozbijała się o blok obronny rywali.
Niestety widać było brak kreatywności w grze naszych zawodników. Żółto-niebiescy najczęściej próbowali dotrzeć w pole karne rywali długimi przerzutami, a niemal wszystkie takie zagrania kończyły się na defensorach Alitu.
REKLAMAI chociaż to Neptun stworzył kilkadziesiąt akcji, w tym kilka niemal stuprocentowych (strzały Kevina Castillo w pierwszej połowie i Kacpra Marcinkowskiego w drugiej) to rywale cieszą się z trzech punktów. Diagnoza po tym spotkaniu jest jedna: konecki zespół piłkarski cierpi na totalny brak skuteczności.
Nasz zespół wciąż zajmuje dwunaste miejsce w tabeli IV Ligi z dorobkiem 10 punktów. Do lidera konecczanie tracą aż 17 oczek (do drugiego miejsca tylko dziewięć), nad strefą spadkową mają zaledwie trzy punkty zapasu. Warto podkreślić, że wielu kibiców opuszczając obiekt przy Sportowej narzekało na poziom niedzielnego widowiska. Trudno się tym razem z nimi nie zgodzić.
Za tydzień ekipa trenera Arkadiusza Bilskiego na wyjeździe zagra GKS-em Rudki, w niedzielę 9 października o 15:00 podejmą u siebie Olimpię Pogoń Staszów.
Neptun Końskie – Alit Ożarów 0:1 (0:1)
Gol: Dawid Zalewski
Zdjęcia: