Stary drewniany budynek sięgający swoją historią do przełomu XIX i XX wieku, w którym funkcjonowało przedszkole w Pomykowie nie spełniał już norm dla placówki edukacyjnej w XXI wieku. Nic więc dziwnego, że wszyscy związani z tym miejscem odczuwają wielką satysfakcję z powstania zupełnie nowego obiektu. W czwartek miała miejsce oficjalna prezentacja tego przedszkola. Zainteresowani mogą już do tego miejsca zapisywać swoje dzieci.
REKLAMA–„Marzenia się spełniają. Dziś prezentujemy nasze przedszkole w Pomykowie. To nowy budynek, zostały już odebrane wszystkie protokoły odbioru i dlatego dziś gościmy pana burmistrza, rodziców. Chcieliśmy zaprezentować sale, piękne meble, zabawki i dać sygnał, że już jesteśmy konkurencyjni w tym momencie dla innych przedszkoli i zapraszamy rodziców do nowego przedszkola w Pomykowie, ponieważ rekrutacja cały czas trwa. […] Budynek jest przeznaczony na dwa oddziały po 25 osób. Będzie oddział 2,5-4 latków oraz 5-6 latków drugi oddział tak zwany zerówkowy. W nowym przedszkolu mamy na stałe logopedę, psychologa, zajęcia gimnastyki korekcyjnej, zajęcia plastyczne wpisane codziennie w plan zajęć dzieciaków. Prowadzone są też zajęcia umuzykalniające metodą batii strauss, zajęcia korekcyjno-kompensacyjne, czyli wyrównujące szanse. Przede wszystkim jest funkcjonalny budynek, świetnie wyposażony – wszystkie jest nowe, gry edukacyjne, pomoce, które pozwolą nam kształcić najmłodszych. Za mną jest tablica interaktywna z dostępem do internetu. No mamy tutaj XXI wiek” – opowiada Ewa Szczepanik, dyrektor Zespołu Placówek Oświatowych w Pomykowie.
Społeczność tak zwanego „Sześciogrodu”, czyli Pomykowa i pięciu granicznych miejscowości od wielu lat starała się o to by bardzo stary budynek zastąpić nowym obiektem –„Losy były burzliwe. Ja byłem ojcem chrzestnym tego przedszkola i się z tego bardzo cieszę. Jako pierwszy złożyłem wniosek o budowę tego przedszkola na jednej z komisji. W pierwszym głosowaniu ten wniosek przepadł, ale później z panią sołtys zebraliśmy ponad 1200 podpisów i burmistrz Michał Cichocki po raz pierwszy wprowadził do budżetu inwestycję pn. budowa nowego przedszkola. Przez cztery lata jednak właściwie nic się nie działo, a pod koniec kadencji były takie pomysły, że jest mało dzieci i odstępujemy od tego. Kiedy już burmistrzem został Krzysztof Obratański ta inwestycja ruszyła. Cieszę się z tego, że jest to nowe przedszkole. Do tego starego chodziła moja żona i zawsze mi mówiła – kiedy zrobicie to przedszkole? Tamto stare trwało 40 lat, mieszkańcy i dzieci czekali na nowe i bardzo się cieszymy, że nareszcie do tego doszło” – opowiada Piotr Słoka, obecny przewodniczący Rady Miejskiej w Końskich.
REKLAMAPierwotne plany budowy, które pojawiły się za kadencji Michała Cichockiego trzeba było jednak zweryfikować i dostosować do ilości dzieci, które mieszkają w okolicy –„Przedszkole, czy tego rodzaju inwestycje nie powstają z chwilą gdy wejdą na plac budowy koparki. Inicjatywa budowy tego przedszkola to historia z brodą. Pierwsze prace koncepcyjne gmina zleciła w roku 2010, w następnej kadencji 2011-2014 zlecono wykonanie dokumentacji i ona powstała jako dość ambitny, ale chyba jednak przesadzony budynek przedszkola trzyoddziałowego. Analiza demograficzna wskazywała, że nie znajdziemy tutaj dzieci na trzy oddziały albo będziemy dowozić je z Końskich, a to by oznaczało, że któreś z istniejących przedszkoli trzeba by zlikwidować. Dlatego zdecydowaliśmy się by zlecić ponownie wykonanie dokumentacji, ale tym razem szytej na miarę, dla potrzeb tej społeczności. Tych dzieci w najlepszym razie będzie na dwa oddziały, więc tak to przedszkole zostało zaprojektowane […] Dzisiaj mamy budynek, który dla dzieci otworzył swoje podwoje po uzyskaniu decyzji o dopuszczeniu do użytkowania na przełomie stycznia i lutego tego roku. I to co dzisiaj mamy to tak naprawdę promocję tego przedszkola, bo nie wszyscy jeszcze wiedzą w gminie, czy Sześciogrodzie, że to przedszkole już jest i jakie jest. Dzisiaj ono funkcjonuje w oparciu o stary zasób kadrowy – mamy ten jeden oddział, który przenosił się do szkoły, a teraz znalazł nowy lokum. Wszyscy jednak oczekują, że znajdą się dzieci na drugi oddział i stąd to dzisiejsze spotkanie” – tłumaczył nam Krzysztof Obratański, burmistrz miasta i gminy Końskie.
Obiekt jest bardzo ładny, nowoczesny i przede wszystkim dobrze wyposażony. Gmina Końskie pozyskała na ten cel dodatkowe środki pieniężne –„Dla tego przedszkola Wydział Edukacji sformułował projekt dofinansowania do częściowego wyposażenia oraz działalności edukacyjnej. Projekt jest finansowany z pieniędzy unijnych – to jest prawie 300 tysięcy złotych. Część jego efektów widać w wyposażeniu, część to są elementy edukacji, które są ponadprogramowe i są tu realizowane z pieniędzy unijnych” – mówi burmistrz Obratański.
W budynku oprócz sal zajęć dla grup znajduje się także stołówka z zapleczem kuchennym, nowe toalety, pomieszczenia dla personelu, a także piękna, kolorowa szatnia. Wkrótce za budynkiem powstanie wielki, bezpieczny i certyfikowany plac zabaw. Ze starego obiektu przeniesiona zostanie także filia Biblioteki Publicznej w Końskich – na potrzeby czytelni w nowym budynku jest już przygotowane specjalne, obszerne pomieszczenie z oddzielnym wejściem. Przed wejściem do przedszkola znajduje się zaś parking tak by dzieci można było dowieźć pod same drzwi placówki.
Na uroczystości otwarcia przedszkola pojawili się oprócz burmistrza Obratańskiego także jego zastępcy – Krzysztof Jasiński i Marcin Zieliński, obecny był przewodniczący Rady Miejskiej Piotr Słoka. Głos zabierała dyrektor Zespołu Placówek Oświatowych w Pomykowie Ewa Szczepanik, przewodnicząca samorządu uczniowskiego Lena Szczepanik, a także przedstawicielka rodziców przedszkolaków. Z kolei najmłodsi zaprezentowali krótką część artystyczną. Dla wszystkich zaśpiewała także Lena Szczepanik. Dodajmy, że całkowity koszt budowy przedszkola to nieco ponad 1 milion 896 tysięcy złotych.
Zdjęcia:
A szkoła w Kopalniach obiecali budowę przedszkola w Pomykowie i szkoły w Kopalniach i co tam już działa w Kopaninach nic się nie dzieje OSZUŚCI . Tylko przed wyborami złotousty burmistrz pięknie mówi i co wstydź się człowieku?
Kopaninach przepraszam
Ja mam proste pytanie do Radnych Rady Miasta. 1 milion 896 tysięcy złotych na parterowy budynek, ładny, to prawda, ale parterowy. Działka na Pomykowie była, to na budowę moim zdaniem Gmina przeznaczyła majątek. Cztery parterowe przedszkola by za to postawić. Skąd ta kwota, odpowiedzcie mieszkańcom? A drugie pytanie – w Pomykowie za szkołą powstał piękny plac zabaw, czemu nie dobudowano dwóch sal przy szkole?. Korzyść ogromna, bo dzieci od początku ze szkołą się zapoznają. I najgorsze. Czemu w przedszkolu katering? Dzieci jedzą jedzenie z termosów, a mogło być inaczej. Szkoda. Jedyne co na plus to radość dzieci.
Za dwa miliony to dzieci basen powinny mieć.