Oliwka Nowek to 8-latka z gminy Stąporków, która była najwcześniej urodzonym wcześniakiem w województwie świętokrzyskim. Dziewczynka zmaga się z Mózgowym Porażeniem Dziecięcym i kilkoma innymi chorobami. W internecie prowadzona jest zbiórka (LINK), a niebawem odbędzie się piknik charytatywny. Przyjmowane są przedmioty na licytacje.
REKLAMA
„Dziewczynka przeszła wiele zabiegów i operacji, między innymi wszczepienie zastawki komorowo-otrzewnej. Oliwka zmaga się z wieloma schorzeniami. Zdiagnozowano u niej Mózgowe Porażenie Dziecięce. Przeszła też terapię komórkami macierzystymi, za którą rodzice zapłacili 100 tysięcy złotych. Efekt był zauważalny, jednak nie na długo. Oliwka potrzebuje stałej rehabilitacji oraz szeregu innych terapii, których łączny miesięczny koszt przekracza 10 tysięcy złotych. Nie to jest jednak najgorsze. W związku z chorobami towarzyszącymi dziewczynce od urodzenia, doszło do ekstremalnego skrzywienia jej kręgosłupa. Szczerze, nikt z nas nie widział nigdy takiego zdjęcia RTG. Skolioza jest tak głęboka, że istnieje realne zagrożenie uszkodzeniem ośrodka odpowiedzialnego za oddychania. Kiedy tak się stanie, Oliwka będzie niewydolna oddechowo, a to całkowicie przekreśli szansę na dalszą rehabilitację. Czeka ją wiele skomplikowanych operacji oraz długotrwała i męcząca rehabilitacja. Koszty również nie są małe” – możemy przeczytać we wpisie na stronie Katastrofy w serwisie Facebook.
REKLAMAO dziewczynce pisaliśmy już niejednokrotnie, przy okazji poprzednich zbiórek (m. in. TUTAJ). W sobotę 13 lipca w godzinach od 15:00 do 18:00 planowany jest piknik charytatywny w Rudzie Białaczowskiej, podczas którego między innymi odbędzie się kiermasz. Wciąż można przekazywać przedmioty na niego lub na licytacje prowadzone na Facebooku (TUTAJ). Można też wesprzeć zbiórkę finansową online, która udostępniona jest w serwisie siepomaga.pl (TUTAJ).
Oliwka Nowek na rehabilitację i kontynuację leczenia potrzebuje łącznie ponad 425 tysięcy złotych. Na razie zbiórka internetowa osiągnęła ledwie kilka procent potrzebnej kwoty, zachęcamy więc do wsparcia jej choćby symboliczną złotówką.
Na rzecz potrzebującej zbierane są też plastikowe nakrętki, jednak poszukiwana jest osoba, która jeździ pojazdami ciężarowymi w okolice Rzeszowa, aby przetransportować około 6 ton zebranego surowca do firmy recyklingowej Replas Recycling Plastics.