Niezwykła kobieta Zofia Wiaderna mieszka w Koczwarze w gminie Końskie. W poniedziałek pani Zofia świętowała swoje setne urodziny! Stulatka wciąż jest w doskonałym zdrowiu. 

–„Bardzo, bardzo się ciesze z tego dzisiejszego dnia. Zdrowie mam dobre, tylko żeby mnie te nogi nie bolały to bym do Końskich jeszcze poszła. Tak to tylko mnie nogi bolą, kolana, ale no cóż zrobić.” – mówiła do naszej kamery jubilatka.

W dniu urodzin stulatkę odwiedziło wielu gości. W imieniu władzy gminnej najlepsze życzenia, prezent, a także kopię aktu urodzenia pani Zofii przekazał burmistrz Krzysztof Obratański, a towarzyszyła mu Danuta Augustyniak – kierownik koneckiego Urzędu Stanu Cywilnego. –„To nie jest rzecz codzienna, że ktoś w takim dobrym zdrowiu zachowuje taką młodość ducha, pamięć, życzliwą dla wszystkich wokół radość z uczestnictwa w życiu społecznym. Bardzo serdecznie Pani tego gratuluje i życzę żebyśmy się spotkali na Pani 105 urodzinach” – mówił burmistrz Obratański.

Życzenia od premiera rządu polskiego Mateusza Morawieckiego odczytał przedstawiciel wojewody świętokrzyskiego Wiktor Kowalski. W imieniu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych najlepsze życzenia stulatce przekazał kierownik koneckiego inspektoratu Jerzy Jakubowski. ZUS przyznał pani Zofii także jubileuszowy dodatek do emerytury. W urodzinach oprócz rodziny udział wzięła również sołtys Koczwary Bożentyna Zapała, która podkreślała zaangażowanie pani Zofii w życie wiejskiej społeczności.

Sama jubilatka dziękowała za wszystkie prezenty, kwiaty i życzenia –„Bardzo mnie to cieszy, że Państwo przyjechali do mnie. Naprawdę wszystkim bardzo serdecznie dziękuję. Gdzie się te lata podziały tak prędko? Czy ja myślałam, że sto lat będę mieć? Nigdy na świecie tak nie myślałam” – mówiła pani Zofia.

Zofia Wiaderna ma troje dzieci: córki Irenę i Mariannę oraz syna Stefana, a także pięcioro wnuków, siedmioro prawnucząt i troje praprawnucząt. Pięćdziesiąt lat temu zmarł jej mąż Leon. Pani Zofia pracowała w Koneckich Zakładach Odlewniczych jako kucharka. Jak mówi rodzina – dalej świetnie gotuje. Nikt w jej domu oprócz niej nie może lepić pierogów. To specjalne zadanie pani Zofii. Kobieta cały czas wykonuje też domowe porządki, wciąż jest w pełni samodzielna. Jubilatka dawniej bardzo lubiła chodzić na jagody oraz grzyby, a także zajmować się ogródkiem. Tę ostatnią czynność nadal wykonuje.

Podczas urodzinowego spotkania nie mogło zabraknąć także toastu szampanem, tortu i gromkiego „dwieście lat”! Do tego życzenia przyłącza się także nasza redakcja.

Zdjęcia