W niedzielę odbyły się patriotyczne uroczystości pod pomnikiem upamiętniającym postój oddziału majora Hubala w Zychach (gmina Radoszyce).
REKLAMAO godz. 11:00 rozpoczęto uroczyste obchody, na których pojawili się wójt gminy Michał Pękala, płk Wiesław Margas – wnuk gajowego Jana Barana „Dąbrowy”, w którego leśniczówce kwaterował major Hubal, minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna, zaproszeni goście i liczni mieszkańcy gminy Radoszyce.
Pomnik upamiętniający postój majora Hubala w gajówce postawiono w 2014 roku.
REKLAMA„Ten obelisk został postawiony kolo gajówki w Zychach właśnie w tym miejscu, gdzie były początki walk partyzanckich. Uroczystości obchodziliśmy wcześniej, natomiast nie w takim składzie. Wcześniej były nieco skromniejsze, ale były. – mówi Michał Pękala, wójt gminy Radoszyce.
Dlaczego major Dobrzański wybrał właśnie tę gajówkę? Na to pytanie próbował odpowiedzieć płk Margas:
„Jest to zadziwiające, bo od Podgórza do gajówki Zychy przeszedł przez dziewięć gajówek i jedną leśniczówkę i dotarł właśnie tutaj. Postawiłem sobie pytanie i na tablicy jest to pytanie: czy to przypadek czy zbieg okoliczności, Jeśli tak, to co wpłynęło na to, że major Hubal organizował i rozbudowywał tu swój oddział? Mógł to zrobić w każdej innej gajówce, a zrobił to w Zychach. Dlaczego? Czy to przypadek? Ja w przypadki nie wierzę. Być może zbieg pewnych okoliczności.”
Po oficjalnych przemowach, zebrani mogli obejrzeć występ artystyczny w wykonaniu młodzieży z radoszyckiego gimnazjum. Następnie wręczono nagrody laureatom w konkursie wiedzy o majorze Hubalu i biegu szlakiem majora Dobrzańskiego. Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się pokazy ułańskie, a na wszystkich zgromadzonych czekała pyszna grochówka.
Galeria zdjęć: