REKLAMA

Place zabaw w Końskich pozamykane… ale czy na pewno? [wideo, zdjęcia]

W czwartek gmina Końskie podjęła decyzję o zamknięciu Ogrodu Jordanowskiego w Parku Miejskim do odwołania. Było to spowodowane ryzykiem rozprzestrzenienia się koronawirusa. Podobne stanowisko podziela Zarząd Obiektami Sportowymi i Rekreacyjnymi w Końskich, który administruje również wieloma placami zabaw w gminie Końskie. Rozmawialiśmy o tym z dyrektorem Zarządu Zbigniewem Stańczykiem.

REKLAMA

Przy obu bramach Ogrodu Jordanowskiego pojawiły się komunikaty o jego zamknięciu, a furtki zapieczętowano łańcuchami. Dyrektor Zbigniew Stańczyk, z którym rozmawialiśmy w czwartek zapewniał nas także, że place zabaw, którymi dysponuje ZOSiR również są nieczynne –Są wywieszone ogłoszenia informujące o tym, że place zabaw są nieczynne do odwołania. Mamy pozamykane furtki, ale jeżeli ktoś przez nie przejdzie i korzysta to nie jesteśmy w stanie wszystkich jednocześnie skontrolować. W każdym razie ogłoszenia są na wszystkich naszych obiektach sportowych, rekreacyjnych i na placach zabaw i są pozamykane do odwołania […] Są pracownicy, którzy jeżdżą po tych placach zabaw i informują, ale przy tylu placach zabaw trudno jednocześnie skontrolować wszystkie […] Jeśli chodzi o dzieci to jest bardzo niewiele przypadków, gdzie matka lub ojciec z dzieckiem wychodzą na plac zabaw, natomiast jest wielu dorosłych uczestników, których nie powinno tam być” – informował nas Zbigniew Stańczyk.

REKLAMA

Tego samego dnia nasze kamery na placach zabaw przy ulicy Niepodległości oraz Robotniczej, a także na skateparku przy ulicy Południowej zarejestrowały jednak ciekawe, niepokojące zjawisko. Pomimo komunikatów wiszących przy wejściu na plac zabaw,  furtki części obiektów, którymi zarządza ZOSiR są otwarte (stan faktyczny w czwartek). Taką sytuację wykorzystują niektórzy mieszkańcy, którzy nie stosują się do zaleceń rządu oraz komunikatów zarządców obiektami.

O funkcjonowaniu placów zabaw oraz obiektów sportowych i rekreacyjnych będziemy Was informować na bieżąco wraz z rozwojem sytuacji.

Zdjęcia:

REKLAMA

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *